Od poniedziałku, 8 marca, po trzech tygodniach przerwy, wznowione zostały szczepienia grupy „0”, czyli medyków, studentów kierunków medycznych i pracowników placówek medycznych. Potrwają do 21 marca, ale już można przyjrzeć się liczbom zaszczepionych.
W Szpitalu w Knurowie do 10 marca zaszczepiło się około 70 proc. personelu szpitala. - Nie wynika to z niechęci pozostałej części do szczepień, a z tego, iż część osób ze względu na przechorowanie covid lub inne schorzenia i dolegliwości nie mogła zostać zakwalifikowana do przyjęcia preparatu w pierwszych terminach - zapewnia Sebastian Mołek, rzecznik prasowy knurowskiego szpitala.
Mimo to są w szpitalu takie oddziały, których cała załoga lata dzień będzie już zaszczepiona. - Na oddziale onkologii do końca tygodnia powinni zostać zaszczepieni wszyscy lekarze i pielęgniarki. Bardzo wysoki odsetek osób zaszczepionych mamy także na izbie przyjęć - wymienia Mołek.
Nie przeocz
Szczepienia zwiększyły poczucie bezpieczeństwa na oddziale
Zaszczepieni już medycy przyznają, że przyjęcie wakcyny poprawiło komfort ich pracy. Zmniejszyło stres związany z obawą o własne zdrowie i najbliższych.
- Pracując na izbie przyjęć ciągle mamy kontakt z pacjentem chorym lub podejrzanym o zachorowanie na COVID-19. Towarzyszy temu stres związany z ryzykiem zakażenia siebie i swoich najbliższych. Podjęcie decyzji o zaszczepieniu się znacznie zwiększyło moje poczucie bezpieczeństwa, moich współpracowników, jak i pacjentów - opowiada Justyna Tkocz, kierownik izby przyjęć i pielęgniarka oddziałowa. - Przyjęcie szczepionki nie zwalnia nas oczywiście z zachowania zasad ścisłego reżimu sanitarnego i stosowania środków ochrony osobistej, niemniej jednak daje dodatkowy komfort - zaznacza.
Dr hab. Michał Zembala ze Śląskiego Centrum Chorób Serca, przyznał w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim, że początkowo zaledwie 50 proc. społeczności zabrzańskiego szpitala była zainteresowana szczepieniami. Dopiero z czasem, gdy większość kolegów i koleżanek została bez powikłań zaszczepiona, sceptycy zmienili zdanie. Zadziałał „przykład z góry’’. Jako pierwszy w szpitalu zaszczepił się dyrektor ŚCCS, prof. Marian Zembala, mimo iż jest po udarze i leczy się na nadciśnienie. Nie miał żądnych objawów niepożądanych, ani wątpliwości. Obecnie preparat przeciw COVID-19 przyjęło tu już tysiąc osób, co stanowi blisko 70 proc. pracowników szpitala. Jest jednak grupa pracowników ochrony zdrowia, która z różnych powodów, nie zaszczepi się.
- Na każdym oddziale znajdują się osoby z przeciwwskazaniami do szczepień. Zarówno czasowymi, bo są to pracownicy po przebytym COVID lub w trakcie infekcji, jak i trwałymi, których zdyskwalifikowały silne reakcje uczuleniowe - wyjaśnia dr n med. Marcin Świerad, pełnomocnik dyrektora ŚCCS ds. COVID-19.
Zobacz koniecznie
Jak podkreśla dr Świerad, szczepienia wpłynęły na komfort pracy całego personelu i pacjentów. - Pozwoliły też w znaczący sposób zwiększyć liczbę planowanych i przyjmowanych do szpitala chorych - zaznacza.
W Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach do 9 marca zaszczepionych zostało 70 proc. załogi szpitala, to niemal wszyscy, którzy się zgłosili. - Obecnie w kolejce czeka jeszcze 801 osób. W grupie tej są zarówno studenci, jak również osoby zatrudnione przez inne podmioty medyczne i domy pomocy społecznej. Dla usprawnienia organizacji szczepień, kontaktujemy się z pacjentami indywidualnie. W grupie oczekujących znajdują się bowiem także osoby, które zaszczepiły się już w innej placówce - opowiada Jolanta Wołkowicz, rzeczniczka prasowa popularnego szpitala w Ochojcu.
Musisz to wiedzieć
Grupa zero na finiszu, ale medycy będą mogli szczepić się nadal
Z danych resortu zdrowia wynika, że na początek marca zaszczepionych było około 120 tys. lekarzy, tj. ponad 80 proc. wszystkich i 99 proc. zapisanych na szczepienie.
Szczepienia grupy zero potrwają do 21 marca, ale - jak zapowiedział wcześniej Michał Dworczyk. szef kancelarii premiera - pracownicy sektora ochrony zdrowia będą mogli rejestrować się na szczepienia w każdym etapie realizacji programu. To da możliwość zaszczepienia się także tym, których stan zdrowia nie pozwolił zaszczepić się teraz, bo przebywają na zwolnieniach lekarskich czy urlopach macierzyńskich. O ile dostępne będą szczepionki, rzecz jasna.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?