Co to oznacza dla gminy? Z jednej strony korzyści, bo za nowym wyrobiskiem pójdą nowe miejsca pracy na kopalni i nie tylko, co przełoży się na spadek bezrobocia w powiecie. Poza tym z każdej wydobytej tony węgla będzie odprowadzana opłata do skarbu gminy.
Z drugiej strony to zagrożenie dla mieszkańców mieszkających w strefie prac kopalni. Bo to wiąże się z nieuniknionymi szkodami górniczymi. Na pewno jednak nic nie zagraża pszczyńskim zabytkom.
- Obszar wydobycia całkowicie omija tereny pszczyńskiej starówki i ograniczy się tylko do Rudołtowic i Ćwiklic - mówi Dariusz Skrobol, burmistrz Pszczyny.
Przed rozpoczęciem wydobycia musi być jednak pewność, że na tych terenach szkody również nie będą duże.
- Kiedy pracowała tutaj Kompania Węglowa, w Rudołtowicach była spora degradacja terenu, taka sytuacja nie może się powtórzyć tym razem - dodaje burmistrz.
Priorytetem i warunkiem wydobycia będzie zabezpieczenie przeciwpowodziowe eksploatowanych sołectw.
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z KOPALŃ I SPÓŁEK WĘGLOWYCH
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?