Do stolicy Podlasia, w najdłuższą podróż w sezonie, podopieczni Jurija Szatałowa pojechali już w środę.
- Solidnie przygotowaliśmy się do tego spotkania, Wigry to dobra drużyna, jesienią była prawdziwą rewelacja rozgrywek, dobrze sobie też radziła w Pucharze Polski - mówi o rywali drugi trener Dietmar Brehmer. - Dla nas nie ma słabych czy silnych rywali, z każdym musimy walczyć o punkty.
Tyszanom na wyjazdach gra się trudno, w tym sezonie z wyjazdowego spotkania nie wrócili jeszcze z kompletem punktów.
- Każda passa czy zła czy dobra kiedyś się kończy, wierzę że po wygrane z Bytovią pójdziemy za ciosem i w najbliższym meczu znowu wygramy - uważa Paweł Florek.
W rundzie wiosennej Wigry wygrała dwa pierwsze mecze z Podbeskidziem i Wisła Puławy, ale potem uległy na swoim boisku Miedzi Legnica a w ostatniej kolejce straciły komplet punktów w Mielcu ze Stalą Mielec. Do miejsca premiowanego awansem tracą jednak zaledwie dwa punkty.
- Nie będziemy ułatwiać zadania rywalom, nas też interesują trzy punkty - przekonuje trener Brehmer.
W rundzie jesiennej GKS Tychy pokonała Wigry u siebie 2:1 po bramkach Bukowca i Tanżyny. Ten pierwszy leczy kontuzje i wiosną raczej nie zobaczymy go na boisku. Tanżyna wraca do składu w dwóch ostatnich meczach przerwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?