- Stołówki będą mogli prowadzić restauratorzy, stowarzyszenia rodziców lub kucharki, dotychczas pracujące w szkole. Jeśli oczywiście zdecydują się założyć działalność gospodarczą. Niezależnie, kto wygra w przetargu, zobowiążemy zwycięzcę do codziennego przygotowywania i wydawania posiłków dla uczniów i pracowników szkoły - mówi Barbara Chrobok, rzeczniczka magistratu.
Rodzice uczniów i Związek Nauczycielstwa Polskiego (oddział w Wodzisławiu Śl.) nie kryją oburzenia słysząc o zamiarach samorządowców. - Oddanie stołówek w prywatne ręce oznacza zwolnienia. Po zmianach szacunkowo pracę może stracić nawet 30 osób, a do tego wzrosną ceny obiadów. Podczas prywatyzacji zawsze tak się dzieje - wyjaśnia Maria Tkocz, prezes ZNP w Wodzisławiu Śląskim.
Dlaczego szkoły zdecydowały się na zatrudnienie restauracji do gotowania obiadów?
* TO MUSISZ ZOBACZYĆ:
Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?