Na ulicy Uniwersyteckiej policyjni wywiadowcy zauważyli trzech młodych mężczyzn. Zachowywali się podejrzanie. Rozglądali się, obserwowali zaparkowane w pobliżu auta. Jeden z nich schował mały pakunek do bagażnika hondy. Młodzieńcy wsiedli do samochodu i odjechali.
Policjanci udali się nimi i na ulicy Sokolskiej zatrzymali ich do kontroli. Kierowca auta chciał jak najszybciej zakończyć sprawdzanie samochodu i uniknąć otwarcia bagażnika. Gdy tworzył bagażnik, policjanci znaleźli w nim elektroniczną wagę, foliowe woreczki i 40 gramów amfetaminy. 20-latek przyznał się, że narkotyki są jego własnością. Kupił je, aby sprzedać swoim znajomym i zarobić kilkaset złotych.
Drugiego dilera policjanci zatrzymali na ulicy Migdałowców. 22-letni katowiczanin miał przy sobie ponad 24 gramy amfetaminy. Zatrzymani młodzieńcy trafili do policyjnego aresztu. Każdemu z nich grozi trzyletni pobyt w więzieniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?