Wszystkich Świętych: cmentarze będą zamknięte. Premier Mateusz Morawiecki ogłosił decyzję. 1 i 2 listopada nie pójdziemy na groby bliskich

Wszystkich Świętych przypada już w najbliższą niedzielę. Tymczasem jednak od kilku tygodni trwa dyskusja nad tym, czy nekropolie powinny zostać zamknięte. Zwykle bowiem to właśnie w dniu 1 listopada przez cmentarze przewijają się tłumy ludzi. W piątek, 30 października, premier Mateusz Morawiecki przedstawił zasady funkcjonowania cmentarzy w najbliższych dniach.

Analizowaliśmy ten problem bardzo dokładnie. Zarówno w dzień poprzedzający Wszystkich Świętych, dzień Wszystkich Świętych, a także w Dzień Zaduszny cmentarze będą zamknięte. A więc sobota, niedziela i poniedziałek - cmentarze będą zamknięte - powtórzył Mateusz Morawiecki. - Czekaliśmy z decyzją, bo cały czas żyliśmy nadzieją, ze ta liczba zachorowań przynajmniej będzie choć trochę malała, ale dzisiaj jest znowu jest większa niż wczoraj - dodał.

Jak podkreślił premier, rządzący nie chcą doprowadzić do zwiększenia ryzyka na skutek tego, że na cmentarzach, w środkach komunikacji publicznej i przed nekropoliami gromadzić się będą duże grupy osób. Decyzja podyktowana jest zwłaszcza troską o seniorów, którzy w najbliższych dniach odwiedzaliby nagrobki swoich bliskich.

Dotychczas rządzący, jak i wszystkie służby apelowały, aby w związku z ciągle rosnącą liczbą zakażeń wirusem Sars-CoV-2, tegoroczne wyjazdy na cmentarze „rozłożyć w czasie”. Szczególnie miały dostosować się do tego osoby starsze i niepracujący, mający na co dzień mniej obowiązków zawodowych i rodzinnych. Mundurowi przypominali także o ograniczeniach związanych z liczebnością pasażerów, którzy mogą przebywać w autobusach komunikacji miejskiej, co dodatkowo utrudniłoby niezmotoryzowanym sprawny dojazd i powrót z cmentarzy.

Na cmentarzach w regionie już od tygodnia był spory ruch. Obserwowali to zwłaszcza handlarze, którzy sprzedają w pobliżu nekropolii znicze i kwiaty. Niektórzy odwiedzający przyznawali jasno, że obawiają się koronawirusa, inni zamknięcia cmentarzy na ostatnią chwilę - co właśnie nastąpiło.