Wymyśl swoje przykazanie dla obcych, którzy nas odwiedzają

W piątek napisaliśmy, jak je przełamać. Wskazaliśmy, że jednym ze sposobów może być stworzenie specyficznego przewodnika z "przykazaniami dla obcego", który przyjeżdża do nas z wizytą po raz pierwszy, obciążony właśnie bagażem zasłyszanych opowieści i mitów.

Takie przewodniki ma już wiele stolic europejskich, a na-wet duże miasta wojewódzkie w kraju. Na temat Śląskiego nikt jednak nie zdecydował się wydać takiej pozycji. Okazuje się, że podobnie jak my, również Czytelnicy DZ widzą potrzebę wydania takiego przewodnika.

Oprócz masy głosów w internecie, odebraliśmy sporo propozycji telefonicznie, zaczynają przychodzić też listy w tej sprawie. Z naszych ośmiu przykazań zrobiło się już kilkadziesiąt.

- Kiedy rozmawiam z poznanymi na wakacjach mieszkańcami innych regionów na temat Śląskiego, nikt nie chce wierzyć, że jesteśmy zielonym województwem. Wymieniają Podlaskie, pamiętają o Bieszczadach, mówią o Borach Tucholskich. My traktowani jesteśmy jak największy truciciel, a nie oaza zieleni. A przecież to u nas jest najwięcej gospodarstw agroturysty-cznych. To o czymś świadczy - przypomina Krzysztof Ziemecki z Zabrza.

Dodaje, że kiedy brakuje rozmówcom argumentów na potwierdzenie stereotypowych skojarzeń, mówią: - A u was powietrze śmierdzi.

Tak nie musi być. Pokażmy, że kochamy nasze miejsce na Ziemi i potrafimy walczyć o jego dobre imię. Najlepsze propozycje nagrodzimy i znajdą się w alternatywnym przewodniku po regionie.

Na Śląsku gra muzyka i to nie jest industrial ;) blues (najsłynniejszy w PL), hip-hop (Paktofonika), jazz (najlepszy wydział), tu się narodził polski britpop (Mysłowice), muzyka poważna (Kilar, Górecki), no i mamy jeszcze Feela. (Albert)

W Katowicach Nikiszowcu mamy największy w tej części Europy festiwal sztuki nieprofesjonalnej - Art Naif Festival (ostatnio wystawiało tam swoje prace 215 artystów z 5 kontynentów). Funkcjonuje u nas pojęcie "śląskiego bluesa" - ta muzyka jest jedyna w swoim rodzaju. (Monika)

A w Bielsku-Białej uświadczy się Ślązaków, ale głównie w bielskiej części. I nie ma czegoś takiego jak Podbeskidzie, jest Beskid Śląski i Beskid Żywiecki lub po prostu Beskidy. (Erwin)

O Bytomiu to się chyba specjalnie wszędzie zapomina. To jest najstarsze miasto w okolicy. Jego mieszkańcy przyczynili się do powstania Katowic. (M. Mylfritz)

Obszar opisany przez autora nie jest żadnym regionem, jest administracyjnym województwem utworzonym w 1999 r., w które na siłę włączono województwo częstochowskie, bielskie i małopolskie części katowickiego. Województwo śląskie to zlepek kawałków historycznych: ziemi krakowskiej (Zagłębie, Jaworzno, Częstochowskie, Podbeskidzie), Górnego Śląska, Księstwa Cieszyńskiego (Śląska Cieszyńskiego). (Małopolanin)