W połowie czerwca objął pan tekę ministra zdrowia. To dużo czasu czy jednak mało na zmiany i działania w tak trudnym resorcie? Z czego powinniśmy i naprawdę możemy się cieszyć? I czy w ogóle możemy popatrzeć na kwestie służby zdrowia optymistyczniej?
Trudno jest mówić w sposób zwarty i krótki o tym, co zrobiło się w ciągu niewiele ponad trzech miesięcy, czyli od kiedy czuję się odpowiedzialny za kierowanie tym resortem. Jeżeli powiem, że dużo, to pewnie większości nie usatysfakcjonuję. Na pewno chciałbym zwrócić uwagę na pewne elementy. Po pierwsze, zaczęliśmy dobrze. Od bardzo udanego i jednocześnie bardzo trudnego debiutu w rokowaniach brukselskich. Po półtora roku wcześniejszych starań, po raz pierwszy w historii zakończyliśmy to powodzeniem. Pod koniec czerwca, z dobrze przygotowanym zespołem młodych ludzi, po pracy dzień i noc, po analizie wcześniejszych, półtorarocznych niepowodzeń, pojechaliśmy do Brukseli i wróciliśmy z 12 miliardami złotych na ochronę zdrowia w Polsce na najbliższe 4 lata! To największa kwota przyznana w historii. Te środki będą obecne zarówno w programach operacyjnych województw, co nas bardzo cieszy, ale będą też siłą medycyny ponadregionalnej, w tym akademickiej. Będą wreszcie wzmocnieniem obszarów prewencji, z uwzględnieniem też pediatrii, seniorów i medycyny specjalistycznej.
CZYTAJ CAŁY WYWIAD NA SLASKPLUS.PL
*Policjanci z Częstochowy skasowali film, na którym biją chłopaka. Ale jest drugi ZOBACZ?
*Wielki powrót Kamila Durczoka. Dawny szef Faktów TVN zadebiutował w nowej roli
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Rolnik szuka żony. Co wydarzy się w odcinku 7?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?