Zaatakował ofiarę siekierą. Teraz został wydany Polsce. Napastnikowi grozi nawet kara dożywocia

Według informacji udostępnionych przez prokuratora Andrzeja Hołdysa, szefa Prokuratury Rejonowej w Cieszynie czeski sąd zdecydował o tym, aby podejrzany o pobicie w Wiśle został wydany Polsce.

Do zdarzenia doszło 29 marca w Wiśle. Wcześnie rano policjanci z miejscowego komisariatu zostali wezwani na interwencję. W trakcie podjętych działań mundurowi ustalili, że agresywny 42-letni mężczyzna zaatakował siekierą swojego 45-letniego sąsiada, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia.

- Zaatakowany mężczyzna odniósł poważne, zagrażające życiu obrażenia, w związku z czym na miejsce przyleciał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał rannego do szpitala - przekazał wówczas st. asp. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy KPP w Cieszynie.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy zdarzenia, nawiązując w tej sprawie kontakt z innymi jednostkami, w tym z czeskimi mundurowymi za pośrednictwem Wspólnego Punktu Kontaktowego w Kocobędzu.

Współpraca transgraniczna polskich i czeskich policjantów doprowadziła do zatrzymania w miejscowości Nový Jičín w Czechach podejrzanego o przestępstwo 42-letniego obywatela Kanady. Na podstawie wydanego przez sąd Europejskiego Nakazu Aresztowania, rozpoczęto procedurę ekstradycji podejrzanego do Polski. Mężczyzna otrzymał zarzut usiłowania zabójstwa, grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia. Obecnie przebywa w zakładzie karnym w Cieszynie.