Wczoraj też podejrzany 32-latek został przesłuchany w prokuraturze. Grozi mu nawet dożywocie.
- Do tragedii doszło 6 lub 7 lutego w domu przy ulicy Dąbrowy, w którym mieszkał ojciec wraz z synem - mówi Marta Czajkowska, rzeczniczka wodzisławskiej policji.
Feralnego dnia syn wrócił do mieszkania po kilku wypitych piwach. W domu zastał ojca, który również był pod wpływem alkoholu.
- Doszło do kłótni, ojciec uderzył syna pięścią w twarz, a ten nie pozostał mu dłużny - mówi Czajkowska.
Podczas szarpaniny 55-letni syrynianin chwycił nóż kuchenny i zaczął nim wymachiwać. 32-latek wyrwał ojcu nóż i dźgnął go w okolice brzucha i klatki piersiowej. Po zabójstwie mężczyzna ukrył zwłoki w wersalce. Dopiero gdy fetor wydobywający się z łóżka był już nie do zniesienia powiadomił rodzinę, a ta policję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?