Do zdarzenia doszło na ulicy Krakowskiej. Policjanci zostali wezwani w nocy w związku z zakłócaniem ciszy nocnej w jednym z mieszkań. Skarżyli się sąsiedzi, którzy z powodu głośnej muzyki i odgłosów imprezujących biesiadników nie mogli spać.
Podczas interwencji względem policjantów „posypały się” wulgaryzmy. Polecenia uspokojenia się i zaprzestania dotychczasowego postępowania nie przynosiły oczekiwanego rezultatu.
W związku ze znieważeniem funkcjonariuszy interweniujący policjanci zatrzymali 23-latka i przewieźli go do zabrzańskiej komendy. W policyjnym areszcie mężczyzna trzeźwiał. Badanie wskazało, że miał ponad 2 promila alkoholu w organizmie. Kiedy wytrzeźwiał został przesłuchany przez policjantów z wydziału kryminalnego.
Mężczyzna przyznał się do winy i wyraził skruchę. Przyznał również, że nie chce wracać do więzienia, bo dopiero co z niego wyszedł. Za popełnione przestępstwo podejrzanemu grozi wysoka grzywna, ograniczenie wolności a nawet kara do 2 lat więzienia. Natomiast wobec właścicielki mieszkania, gdzie odbywała się nocna impreza, skierowano wniosek do sądu o ukaranie.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
TYDZIEŃ Magazyn informacyjny reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?