ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU RUCHU CHORZÓW Z ZAGŁĘBIEM LUBIN
- Dla mnie to był horror, na szczęście z dobrym zakończeniem - komentował natomiast poniedziałkowe spotkanie Jacek Zieliński, trener Niebieskich.
Mecz w Lubinie rzeczywiście był szalony. Zwłaszcza w drugiej połowie, gdy w ciągu czterech minut padły trzy gole.
- Na boisku zrobił się ping-pong - pół żartem, pół serio przyznał Zieliński.
Ostatnie słowo, już w doliczonym czasie gry, należało do chorzowian. Lubinianie grali wtedy w dziesiątkę, bo Adrian Błąd, strzelec dwóch goli wyleciał z murawy za kolejny faul. Kilka minut wcześniej podobny los powinien spotkać Marcina Baszczyńskiego, który w walce z Arkadiuszem Woźniakiem uderzył go łokciem.
- Faul był ewidentny, Marcin powinien dostać czerwoną kartkę, a my rzut karny - opowiadał poszkodowany.
Chorzowianie długo fetowali zwycięstwo, dedykując je zmarłemu trenerowi Jerzemu Wyrobkowi.
- Cała drużyna i każdy z osobna ma swoje "dziękuję" dla trenera Wyrobka - mówił Baszczyński, a Łukasz Janoszka nie przejmował się żółtą kartką, jaką dostał, gdy po strzeleniu gola ściągnął koszulkę, pokazując t-shirt ze zdjęciem zmarłego szkoleniowca.
Najbardziej uszczęśliwionym piłkarzem był jednak Maciej Jankowski. Napastnikowi Ruchu kilkanaście godzin przed meczem urodziła się córeczka Wiktoria.
- Mam nadzieję, że szybko strzelę swoją bramkę i będę mógł jej ją zadedykować - opowiadał "Jankes", dodając, że wystąpi do trenera o wolny dzień, by spędzić go z żoną i córką.
Jak padły bramki w tym szalonym meczu?
1:0 Adrian Błąd (10)
Kapitalne podanie Roberta Jeża do Błąda, który wpadł w pole karne i chociaż stracił rytm biegu, to oddał celny strzał.
1:1 Dorde Cotra (52-sam)
Filip Starzyński dośrodkował z rzutu rożnego, a Serb głową pokonał własnego bramkarza .
1:2 Adrian Błąd (54)
Błąd, po akcji Cotry, pakuje z bliska piłkę do pustej bramki.
2:2 Łukasz Janoszka (56)
Świetne dośrodkowanie Marka Zieńczuka trafia dokładnie na głowę Janoszki.
2:3 Jakub Smektała (90+4)
Znów asysta Starzyńskiego. Ostatnią akcję meczu na raty kończy Smektała - pierwszy strzał broniMichał Gliwa, ale przy dobitce jest bezradny.
*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?