Goście mogli dobrze rozpocząć to spotkanie. Po ich akcji w polu karnym po interwencji Dawida Kudły w polu karnym Zagłębia padł Piotr Malinowski. Sędzia Mariusz Złotek wskazał na jedenasty metr, ale po konsultacji z asystentem Marcinem Lisem zmienił zdanie i gospodarze rozpoczęli spotkanie od swojej bramki.
Podłamani nieco tym piłkarze Rakowa zlekceważyli kilka minut później prowadzoną w wolnym tempie akcję Zagłębia i spotkała ich kara. Przed polem karnym piłkę otrzymał Callum Rzona i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Rakowa. Gospodarze poszli za ciosem i w 24 min druga bramkę zdobył Martin Pribula. Słowak pod koniec pierwszej połowy musiał jednak opuścić boisko po ostrym starciu z jednym, z obrońców Rakowa.
Zagłębie powinno prowadzić do przerwy 3:0. Znakomitej okazji nie wykorzystała trójka piłkarzy Zagłębia, którzy ruszyli z kontrą i mieli przed sobą tylko bramkarza Jakuba Szumskiego i powracającego Piotra Malinowskiego. Na szczęście dla gości w porę też wrócił Jakub Łabojko i wybił piłkę spod nóg Konradowi Wrzesińskiemu.
Po przerwie emocji było już znacznie mniej, nie było też bramek. Raków nie potrafił znaleźć skutecznej recepty na rozmontowanie obrony gospodarzy, Zagłębie pilnowało wyniku i czekało na kontrę. I mógł się doczekać w 77 min, kiedy podobnie jak pod koniec pierwszej połowy, trójka gospodarzy miała tylko jednego obrońcę i bramkarza. Vamara Sanogo jednak wybrał jednak rozwiązanie, które pozwoliło gościom z Częstochowy wyjść z tego zagrożenia obronną ręka.
Raków za wszelką cenę dążył do zdobycia gola, częstochowianie zaliczyli nawet słupek, ale do siatki, podobnie jak gospodarze już nie trafili.
Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa 2:0 (2:0)
1:0 Callum Rzonca (15)
2:0 Martin Pribula (24)
Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola)
Widzów 2200
Zagłeębie Kudła - Nawotka, Jędrych, Cichocki, Puchacz - Milewski, Rzonca, Nowak, Pribula (43. Wrzesiński) - Cristovao, Sanogo (78.n Lewicki).
Raków: Szumski - Łabojko, Niewulis, Góra - Mondek, Tomalski (46. Szczepański) - Formella, Figiel (46. Rachmanow), Radwański, Malinowski - Czerkas (74. Wójcik).
żółte kartki: Cristovao, Cichocki, Sanogo - Góra.
Żółte kartki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?