Zagłębie w sobotę prowadzili asystenci trenera – Robertas Poskus i Michal Farkas. Valdas Ivanauskas został ukarany przez Komisję Ligi zawieszeniem na dwa mecze. Trener oglądał spotkanie z wysokości trybun. Był uzbrojony w łączność radiową i wyglądało na to, że na bieżąco przekazywał uwagi na ławkę rezerwowych.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Po czerwonej kartce w Zabrzu cztery mecze kary dostał Vamaga Sanogo. Przecie Koronie nie zagrał Mateusz Możdżeń, który trafił na Stadion Ludowy właśnie z kieleckiego klubu. Choć był to transfer definitywny, to Korona zastrzegła sobie, że Możdżeń nie będzie mógł grać przeciw niej. Na ławce rezerwowych Zagłębie było tylko pięciu zawodników.
W Koronie awizowanego w meczowym składzie Łukasza Kosakiewicza przed pierwszym gwizdkiem zastąpił debiutant Aleksandar Bjelica.
Zagłębie objęło prowadzenie w 19. minucie. Po podaniu Żarko Udovicicia Olaf Nowak wbiegł w pole karne i mając przed sobą tylko Miśkiewicza, sprytnie przerzucił piłkę nad bramkarzem Korony. Dla 20-letniego napastnika wypożyczonego z Zagłębia Lubin to debiutancki gol w Ekstraklasie.
Od 35. minuty był remis 1:1. Sędzia podyktował rzut karny za faul Lukasa Gressaka na Wato Arweładze. Tomasz Kwiatkowski musiał mieć potwierdzenie z wozu VAR, że miał rację, bo nie było wideoweryfikacji. Do piłki podszedł Elia Sorano i pewnym strzałem po ziemi pokonał Lukasa Hrosso. To był 11 rzut karny przeciw Zagłębiu w tym sezonie, 9 wykorzystany.
Zagłębie świetnie rozpoczęło drugą połowę obejmując prowadzenie w 53. minucie. Szymon Pawłowski podał do wychodzącego na czystą pozycję zupełnie niepilnowanego Udovicicia, a Serb mocnym strzałem pokonał Miśkiewicza. Udovicić w geście radości pokazywał symbol VAR-u, którego używają sędziowie. To było wyraźnie nawiązanie do sytuacji z poprzednich meczów, kiedy VAR zazwyczaj nie był „po stronie” Zagłębia. Trzy minuty później było już 3:1! Po rzucie rożnym jak spod ziemi wyrósł Grek Giorgos Mygas i wpakował z bliska piłkę pod poprzeczkę. Asystę zaliczył Udovicić.
Korona kończyła mecz w „10”, gdy w 83. minucie po drugiej żółtej, czerwoną kartkę zobaczył Ivan Marquez. Gości dobił Patrik Mraz.
Zagłębie Sosnowiec – Korona Kielce 4:1 (1:1)
1:0 Olaf Nowak (19), 1:1 Elia Soriano (35-karny), 2:1 Żarko Udovicić (53), 3:1 Giorgios Mygas (56), Patrik Mraz 4:1 (90+1)
Zagłębie: Hrosso – Mygas (90+2. Heinloth), Polczak, Toth (46. Ciochocki), Mraz – Nawotka (89. Iwaniszwili), Milewski, Pawłowski, Gressak, Udovicić – Nowak.
Korona: Miśkiewicz - Rymaniak, Marquez, Kovacević, Bjelica – Pucko (57. Cebula), Petrak (57. Żubrowski), Jukić, Gnjatić, Arweladze (46. Forbes) – Soriano.
Żółte kartki: Polczak - Marquez, Bjelica
Czerwona kartka: Ivan Marquez (Korona, 83, za drugą żółtą)
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 2568
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Oto najpiękniejsza fanka Realu Madryt
KIBIC Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?