Zagłębie Sosnowiec – Lechia Gdańsk
Goście bardzo szybko objęli prowadzenie. Sędzia odgwizdał faul przed polem karnym Mateusza Cichockiego na Jakubie Araku. Trener Zagłębia Valdas Ivanauskas nie krył irytacji po tej decyzji, jakby przeczuwając nieszczęście. Do piłki podszedł Daniel Łukasik. Przymierzył w okienko i piłka po rękach Lukasa Hrosso wpadła do siatki.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Zagłębie szybko otrząsnęło się po tym ciosie i miało okazje na wyrównanie. Po rzucie rożnym uderzał Piotr Polczak, a Dusan Kuciak był na posterunku. Po następnym rogu i zamieszaniu przed bramką tuż koło słupka strzelił Giorgos Mygas. W 17. minucie Michał Nalepa stojąc 5 metrów przed bramką zatrzymał uderzenie Szymona Pawłowskiego, który był ustawiony jako najbardziej wysunięty zawodnik Zagłębia. Kolejną okazję miał Polczak - po rzucie wolnym w 23. minucie główkował w poprzeczkę!
W 42. minucie Pawłowski z bliska, ale w trudnej sytuacji nie zmieścił piłki do bramki. Chwilę później Mateusz Możdżeń zaatakował wprowadzającego piłkę do gry Kuciaka. Bramkarz Lechii mocno ucierpiał i potrzebował medycznej pomocy.
Zaraz po przerwie Lechia za sprawą Jakuba Araka zaliczyła poprzeczkę, ale niezrażone Zagłębie nie ustawało w walce o wyrównanie. W 58. minucie z pola karnego uderzył Pawłowski i piłka poleciała nad poprzeczką. Lechia mogła skarcić beniaminka minutę później, ale Flavio Paixao z kilku metrów posłał głową piłkę wprost w ręce Hrosso.
Sosnowiczanie mogą mówić o pechu, bo w 70. minucie znów centymetry dzieliły ich gola. Jak z armaty huknął Mateusz Możdżeń i trafił w poprzeczkę. W odpowiedzi Jarosław Kubicki, w 75. minucie strzelił z pola karnego również w ten sam element bramki!
W 83. minucie Artur Sobiech strzelił bramkę na 2:0 dla gości. Lechia zdążyła się nacieszyć golem. Piłka była już ustawiona na środku boiska, gdy… sędzia pokazał gest VAR i anulował bramkę! Okazało się, że chodziło o pozycję spaloną napastnika gości.
To oznaczało, że w końcówce czekają nas jeszcze emocje. W 90. minucie Sobiech przegrał pojedynek z bramkarzem Zagłębia, które wkrótce dowiedziało się, że sędzia dał jeszcze cztery minuty nadziei. Przy rzucie rożnym w pole karne rywali pobiegł nawet bramkarz Hrosso.
Zagłębie Sosnowiec – Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
0:1 Daniel Łukasik (8-wolny)
Zagłębie: Hrosso – Mygas, Polczak, Cichocki (83. O. Nowak), Mraz – Iwaniszwili (64. Nawotka), Milewski (69. Gabedawa), Możdżeń, Gressak, Udovicić – Pawłowski.
Lechia: Kuciak – Fila, Nalepa, Augustyn, Makowski – Michalak (79. Nunes), Kubicki, Paixao, Łukasik, Haraslin (73. Mak) – Arak (58. Sobiech).
Żółte kartki: Polczak, Gressak - Nunes
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Widzów: 2624
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Raków Częstochowa wygrywa z kim chce i jak chce
Magazyn Sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?