Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagłębie Sosnowiec. Rafał Collins robi porządki: Meik Karwot przesunięty do drugiej drużyny. Nie będzie obozu w Turcji

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
22.01.2024 r. Rafał Collins dostał koszulkę Zagłębia Sosnowiec, którą wręczył mu prezes klubu Arkadiusz Aleksander.
22.01.2024 r. Rafał Collins dostał koszulkę Zagłębia Sosnowiec, którą wręczył mu prezes klubu Arkadiusz Aleksander. Tomasz Kuczyński
W poniedziałek 22 stycznia 2024 roku Zagłębie Sosnowiec zorganizowało konferencję prasową, w której wzięli udział nowy współudziałowiec klubu Rafał Collins, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, dyrektor sportowy klubu Michaił Zalewski, trener Aleksandr Chackiewicz, prezes Arkadiusz Aleksander oraz asystent trenera Seweryn Gancarczyk, który wcielił się w rolę tłumacza.

Rafał Collins o tym, jak się znalazł w Zagłębiu:

Po sprzedaży udziałów w moim przedsiębiorstwie motoryzacyjnym poszukiwałem możliwości biznesowych, a piłka nożna jest mi bardzo bliska. Zagłębie Sosnowiec jest klubem, który ma bardzo dobrą infrastrukturę, przepiękną historię, któremu, mam nadzieję, będę wstanie pomóc poprzez nie tylko szeroko rozumiane kontakty, ale też poprzez codzienną ciężką pracę, świeże spojrzenie jako osoby z boku. Wziąłem się tutaj stąd, że nadarzyła się ku temu okazja. Od dłuższego czasu interesowałem się tematem polskiej piłki, polskich klubów. Zagłębie Sosnowiec to nie był pierwszy klub, o którym myślałem. Bardzo cieszę się, że udało nam się dopiąć na dzień dzisiejszy - bo wiadomo, że czekamy na przetarg - współpracę. Mam nadzieję, że uda się wzmocnić drużynę, pomóc Zagłębiu. Sprowadzenie trenera Aleksandra Chackiewicza pokazuje inwestycję, jaką chcemy tu prowadzić. Co do akcji interesuje mnie pakiet większościowy, czyli minimum 51 procent.

Rafał Collins o planie na Zagłębie:

Chciałbym być oceniany po czynach, a nie po słowach. Jakie były pierwsze nasze ruchy kadrowe, wszyscy widzieli. Planujemy kolejne zmiany, która większa część ma nastąpić jeszcze w tym tygodniu. Jak widać da się zrobić fajne zmiany, zaprosić do współpracy profesjonalistów i to na ich barkach jest pion sportowy, jeśli chodzi o pracę z piłkarzami.

Rafał Collins o współpracy z ukraińską agencją menedżerską ProStar, z menedżerem Wadimem Szablijem:

To nie jest tak, że jest teraz wagon wschodniego kapitału, który przychodzi do Zagłębia Sosnowiec i przejmuje polski klub. Absolutnie tak nie jest. Nie jestem twarzą żadnego projektu. Ja reprezentuję siebie, reprezentuje swoje interesy, będę dobierał sobie współpracowników i wspólników wedle własnego uznania. Ale zrobię to dopiero, jeżeli uda mi się wygrać przetarg. Chciałem nabyć większościowy pakiet akcji, ale nie było takiej możliwości, bo musi się to odbyć w drodze przetargu i zamierzam przystąpić do tego przetargu. Jeśli chodzi o ProStar, to agencja, która jest w czołowej trójce agencji w Europie. Należy się cieszyć, że tego typu ludzie są w kręgu Zagłębia Sosnowiec. Nie ma żadnych podpisanych umów o współpracy. Po prostu przyjaźnimy się z Wadimem Szablijem, mogę liczyć na jego wsparcie. Mamy pewne wizje biznesowe, które - mamy nadzieję - dojdą do skutku.

Rafał Collins o wzmocnieniach Zagłębia i odsunięciu Meika Karwota:

Dzisiaj na testach jest pierwszy piłkarz. Jest to Polak i nie z agencji ProStar. W tym tygodniu na pewno będziemy chcieli zrobić kilka wzmocnień, będą to też zawodnicy z zagranicy. W pierwszej kolejności będziemy kierowali się tym, żeby zawodnicy wnieśli nam jakość piłkarską na boisku. Chciałem też poinformować, że w porozumieniu z trenerem podjęliśmy decyzję, że Meik Karwot zostaje odsunięty do drugiej drużyny, będziemy chcieli rozwiązać z nim kontrakt. Nie ma miejsca w naszej drużynie dla piłkarzy, którzy interesują się czymś innym niż sport. Dla nas najważniejsze jest, żeby piłkarze skupili się na boisku, na pracy i chcemy widzieć stuprocentowe zaangażowanie. Ja przychodząc do Zagłębia osobiście bardzo ryzykuję. Pomijając kwestie biznesowe, też wizerunkowo (Mike Karwot po jednym z meczów wdał się w ostrą pyskówkę z kibicami, było blisko do rękoczynów - red.).

Rafał Collins o finansowym zaangażowaniu się w Zagłębie:

Mam nadzieję, że zainteresowanie medialne i w najbliższej przyszłości wyniki sportowe, pozwolą nam nawiązać więcej współprac ze sponsorami. Jeśli chodzi o moje zaangażowanie, powiem krótko: Będzie ono wprost proporcjonalne do potrzeb. Moja inwestycja siedzi po mojej prawej stronie (Collins wskazał na nowego trenera i dyrektora sportowego - red.), a zobaczymy jeszcze w tym tygodniu transfery. Będę ponosił ich koszta.

Arkadiusz Chęciński o oddaniu pionu sportowego osobie, która nabyła 0,74 akcji klubu:

Szukaliśmy osób do wsparcia działania prezesa Aleksandra. Pewne ruchy kadrowe odbywały się już w trakcie nieudanej rundy jesiennej. W momencie, w którym szukaliśmy szybkich rozwiązań rozpoczęły się rozmowy, pojawiły się różnego rodzaju propozycje, w tym propozycja pana Rafała Collinsa, który podejmuje ryzyko biznesowe. Ja cieszę się, że mogliśmy nawiązać współpracę - jeżeli chodzi o dział sportowy - z osobą, która jest w stanie go wzmocnić. A pierwsze ruchy związane ze sztabem trenerskim wskazują, że jest do duże wzmocnienie. Gdybyśmy zatrudnili kogokolwiek innego jako dyrektora sportowego, samo ryzyko byłoby podjęte. Wolimy więc związać się z osobą, która chciała kupić akcje, aby pokazać, że jest bardzo zainteresowana z Zagłębiem Sosnowiec, zależy jej na tej drużyny i zadeklarowała, że weźmie udział w procesie zakupu większościowych udziałów w klubie. Uchwała Rady Miasta mówi o sprzedaży akcji do 90 procent. Miasto Sosnowiec chce zostawić sobie mniejszościowy pakiet i zapisać w umowie z partnerem zabezpieczenie znaku Zagłębia Sosnowiec, lokalizacji i nazwy klubu.

Arkadiusz Chęciński o wsparciu Zagłębia przez miasto:

W 2024 roku będzie to taka sama kwota jak w roku ubiegłym. Nic w tym zakresie się nie zmieniło.

Arkadiusz Chęciński o przetargu na zbycie akcji Zagłębia:

Przetarg będzie ogłoszony na przełomie lutego i marca. Pan Rafał Collins jest zainteresowany nabyciem pakietu większościowego, ale może stać to tylko na podstawie przetargu, a później umowy inwestycyjnej między miastem a zainteresowanym inwestorem. Teraz mamy podpisaną umowę o współpracy z panem Rafałem Collinsem, który ma możliwość proponować kandydatów na członka zarządu i członka Rady Nadzorczej. O ich powołaniu oczywiście decydują organy spółki.

Arkadiusz Chęciński o cenie akcji Zagłębia i zadłużeniu klubu:

Rekomendowana wartość rynkowa kapitału własnego Zagłębia to prawie dwa miliony złotych. Rekomendowana wartość jednej akcji to 3,77 zł. Zadłużenie, jeżeli dobrze pamiętam, to około 4 milionów złotych, na bieżąco jest spłacane i cały czas się zmniejsza.

Arkadiusz Aleksander i Rafał Collins o odwołanym obozie w Turcji:

Arkadiusz Aleksander: Jako klub zdecydowaliśmy, że nie pojedziemy na obóz do Turcji. Wynika to ze względów politycznych, bo trener i dyrektor sportowy pochodzą z Białorusi. Obaj wielokrotnie poruszali sprawę wojny. Boimy się sytuacji, w której trener pojechałby do Turcji i by nie wrócił. Dzwoniliśmy do polskiej ambasady w Ankarze. Pytaliśmy, co w sytuacji, jeżeli trener był zatrzymany czy podejrzany o coś innego, bo nie wiemy jak reżim Łukaszenki zachowuje się w stosunku do ludzi będących u nas uchodźcami, ale mają cały czas obywatelstwo Białorusi. Odpowiedź z ambasady była taka, że oni nie będę w stanie w żadnym momencie pomóc, mimo że trener jest traktowany jako uchodźca i ma polski dokument podróży. Nie wyobrażaliśmy sobie sytuacji, w której na 10 dni przed rozgrywkami, mielibyśmy problem z trenerem. Dlatego dla świętego spokoju odwołaliśmy obóz w Turcji.

Rafał Collins: To o czym mówi prezes zaważyło na tej decyzji, ale wcześniej też rozważaliśmy niepojechanie do Turcji. Uważamy, że moment, w którym znajduje się drużyna i finanse, powodują, iż każdą złotówkę musimy oglądać z każdej strony i być bardzo rozważni. Potrzebujemy wzmocnień, potrzebujemy piłkarzy i w nich chcemy inwestować.

Trener Aleksandr Chackiewicz o potrzebie wzmocnień drużyny:

Pracujemy już tydzień i już widzimy jakich zawodników, na jakie pozycje potrzebujemy oraz kto jest nam niepotrzebny. Na pewno będą zmiany i na pewno nie tylko były sztab jest winien za taki wynik Zagłębia. Piłkarze powinni być odpowiedzialny za wynik i za grę. Dla mnie nie ma znaczenia jaki paszport ma zawodnik, polski, słowacki, ukraiński. Ja potrzebuję zawodników, którzy posiadają jakość. Na pierwszym spotkaniu z drużyną powiedziałem, że nie interesuje mnie to, co było. Tym, co byli wystawieni na listę transferową powiedziałem, że mają czystą kartę. Mogą pokazać przydatność do drużyny. Dzisiaj widzimy, co trzeba zmienić, jaki mamy plan i jacy zawodnicy są nam potrzebni.

Trener Aleksandr Chackiewicz o braku zgrupowania w Turcji:

Nieważne gdzie będziemy się przygotowywać tylko jak się przygotujemy i jacy piłkarze do nas przyjdą. Dziękuję prezydentowi za warunki, w jakich się przygotowujemy. Dzisiaj nie chcemy słyszeć o drugiej lidze. Zrobimy wszystko, aby utrzymać Zagłębie w pierwszej lidze. Zrobiliśmy korektę planu przygotowań. W tym tygodniu mamy dwa sparingi - 24 i 27 stycznia. Potem będziemy dalej będziemy pracować według planu, który jest ustalony do 18 lutego.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera