Zawiercie: Od pomysłu do przemysłu, czyli huta od kuchni

Podstawowym warunkiem była jedynie wczesna pobudka, bowiem za udział w wycieczkach nie trzeba płacić ani grosza. Chętnych nie było do tej pory zbyt wielu, ale ci, którzy się zdecydowali na taki sposób poznawania historii miasta nie żałowali.

- Chcieliśmy poznać nasze dziedzictwo, ponieważ tutaj mieszkamy. Każdy powinien zresztą znać historię swojej miejscowości. Jest to dobre dla młodych ludzi, których powinno być tutaj zdecydowanie więcej. Nie ma jednak w ogóle zainteresowania, ale być może zadecydowała o tym słaba promocja całego przedsięwzięcia. Sami o wycieczkach dowiedzieliśmy się dosyć późno, bo dopiero w piątek wieczorem - podkreślali Paulina Klas i Krzysztof Cholewka.

Młodzi mieszkańcy Zawiercia wzięli jednak udział w wycieczce pieszej, podczas której można było zwiedzić z przewodnikiem tereny przemysłowe dawnych Zawierciańskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego przy ulicy 11 Listopada, osiedle robotnicze TAZ i Miejską Izbę Muzealną. W kolejnych dniach pod lupę mieszkańców zainteresowanych historią wzięto też zawierciański dworzec PKP czy też Hutę Szkła Gospodarczego. - Mamy nadzieję, że te wycieczki w pewien sposób przybliżają mieszkańcom historię naszego miasta. Ważne jest to, że Zawiercie bardzo się zmienia. Modernizowane są już drogi, a niebawem zmieni się także wygląd naszego dworca. Warto, by ludzie uczestnicząc w tych wycieczkach, po pół roku poczuli tę zmianę - zaznaczał Michał Oleś z Wydziału Upowszechniania Kultury Rekreacji i Turystyki w Urzędzie Miejskim w Zawierciu.

W niedzielę o godz. 9 sprzed dworca PKP wystartuje natomiast wycieczka rowerowa szlakiem przemysłu zawierciańskiego, a możliwe jest jeszcze zwiedzanie Huty Szkła Gospodarczego w Zawierciu i cegielni w Blanowicach. Zorganizowane grupy mogą liczyć do niedzieli na ustalenie terminu wszystkich wycieczek przewidzianych w programie.