Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdzisław Kręcina, czyli Rooney z Żywca i Alex Fergusson z Gliwic WIDEO + WYWIAD

Tomasz Dębek
Zdzisław Kręcina - jedna z barwniejszych postaci polkiego futbolu bez skrępowania opowiada o swoich sukcesach w PZPN, sytuacji w Piaście Gliwice i korupcji w piłce nożnej. Nie kryje się nawet z tym, że pije dużo alkoholu.CZYTAJ CAŁY WYWIADZDZISŁAW KRĘCINA O SOBIE, PIŁCE NOŻNEJ I MARZENIACH
Zdzisław Kręcina - jedna z barwniejszych postaci polkiego futbolu bez skrępowania opowiada o swoich sukcesach w PZPN, sytuacji w Piaście Gliwice i korupcji w piłce nożnej. Nie kryje się nawet z tym, że pije dużo alkoholu.CZYTAJ CAŁY WYWIADZDZISŁAW KRĘCINA O SOBIE, PIŁCE NOŻNEJ I MARZENIACH
Zdzisław Kręcina - jedna z barwniejszych postaci polkiego futbolu bez skrępowania opowiada o swoich sukcesach w PZPN, sytuacji w Piaście Gliwice i korupcji w piłce nożnej. Nie kryje się nawet z tym, że pije dużo alkoholu. - Myślę, że 95 procent alkoholu w życiu wypiłem służbowo - mówi w rozmowie z Tomaszem Dębkiem.

Pytanie od internautów - kto może więcej, Pan czy Aleksander Kwaśniewski?
Ostatnio strasznie rzucili się na prezydenta i picie wódki, chyba o to chodzi? Jestem gościnny, jak każdy góral. Myślę, że 95 procent alkoholu w życiu wypiłem służbowo. Kiedy przyjeżdżają do nas przedstawiciele innych federacji albo wyjeżdżamy my, dochodzi do oficjalnych spotkań, na których podaje się alkohol. I w wywiadzie dla waszej gazety powiedziałem kiedyś, że jeśli alkohol, to czysta. To tradycyjny polski napój.

Tomasz Dębek przeprowadził wywiad ze Zdzisławem Kręciną, który aktualnie pracuje dla Piasta Gliwice, a kiedyś był sekretarzem generalnym PZPN. W wywiadzie pada wiele prostych pytań, które z pewnością chciałby zadać każdy kibic piłkarskich. Tomasz Dębek nie cofa się przed pytaniami o afery korupcyjne, alkohol obecny w życiu działaczy piłkarskich oraz niesamowite wyniki Piasta Gliwice.

Pamięta Pan, kiedy media nazwały Pana „Rooneyem z Żywca”?
Po treningu kadry w Manchesterze. Przed meczem z Anglią w 2005 roku.

Po tym, co robi Piast w lidze powinniśmy zmienić ten pseudonim na „Alex Ferguson z Gliwic”?
(śmiech) Tego jeszcze nie słyszałem. Ale wyniki drużyny nie są moją zasługą. Sztab szkoleniowy jest bardzo samodzielny.

Był Pan dyrektorem generalnym, później objął posadę doradcy prezesa i rady nadzorczej. Na czym polegają Pana obowiązki w Piaście?
Doszliśmy do wniosku, że codzienna praca w klubie nieco ogranicza moje pole działania. Poza gabinetem lepiej mogę wykorzystać swoje obycie w środowisku. Na przykład udało mi się pozyskać sponsora strategicznego, firmę E-Toto. Jestem wolnym strzelcem na pełnym etacie.

ZDZISŁAW KRĘCINA

Powiedział Pan, że odejdzie, kiedy Piast awansuje do Ligi Mistrzów. Myśli Pan, że to realne?
Kiedy opublikowano tę wypowiedź, wszyscy pukali się w głowy i twierdzili, że Kręcina już naprawdę zgłupiał. A ja byłem na każdym treningu i widziałem możliwości tych chłopaków. Wilczkowi też przepowiedziałem koronę króla strzelców i grę w kadrze, chociaż na początku wszyscy się z tego śmiali. Tak czy inaczej w drużynie nastąpiło przewartościowanie psychologiczne. Chłopcy uwierzyli w to, że skoro mogą wygrywać pojedyncze mecze z Legią i Lechem, są w stanie ogrywać ich przez cały sezon. W naszej lidze jest sporo pracy mentalnej do wykonania. Stąd wiele goli w końcówkach spotkań. Nie mamy mentalności Niemców, którzy przy 7:1 dalej chcą wdeptać rywala w ziemię. Nasi piłkarze przy prowadzeniu zaczynają się bawić, kalkulować siły.

Z wywiadu okazuje się, że Zdzisław Kręcina zamierza startować w wyborach na szefa śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Odbiegając od Piasta - nie ukrywa Pan, że chce startować w wyborach na prezesa śląskiego ZPN.
Pomyślałem sobie, że będzie to podsumowanie tego, co robiłem przez całe życie. No i powrót do korzeni, w Katowicach spędziłem 11 lat. Wróciłem na Śląsk dzięki Piastowi, żałuję tylko że tak późno. Wywodzę się z Żywca, gdzie znam każdy skrawek boisk klubów z niższych lig. Na szczeblu reprezentacyjnym zasmakowałem wielkich imprez na najpiękniejszych stadionach. Brakowało mi natomiast pracy w Ekstraklasie. Dzięki Piastowi mogę powiedzieć o sobie, że byłem na każdym szczeblu polskiej i światowej piłki. Gdyby udało się przenieść moje doświadczenia na grunt śląskiego futbolu, byłoby bardzo sympatycznie. W naszej piłce klubowej są wielkie rezerwy do zagospodarowania. Dlatego w odpowiednim czasie oficjalnie zgłoszę akces w wyborach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!