MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zenku, to, co robisz, nie jest dobre, jest tylko łatwe i niektórym miłe. Nagrywaj płyty, ale nie wierz politykom

Marek Twaróg
Marek Twaróg, redaktor naczelny Dziennika Zachodniego
Marek Twaróg, redaktor naczelny Dziennika Zachodniego
Można by strzelić z grubej rury i deklamować powszechnie znane wersy z „Potęgi smaku” – przecież gdyby czytać Herberta wprost, w gruncie rzeczy pisał o tym samym. Ale nie, to byłaby wybitna przesada i strzał z armaty do wróbla. Po co, po co, przecież to tylko Zenek Martyniuk. Zwykły Zenuś, prostolinijny chłopak, który niczym Zamachowski w „Zawróconym” znalazł się po prostu w (nie)właściwym miejscu o (nie)właściwym czasie.

Umówmy się, to żaden grzech, raz czy dwa się poddać. Każdy ma to na sumieniu, dajemy się ponieść tandecie, bo jest łatwa i przyjemna, na swój sposób pociągająca. „Oczy zielone…” i nogi same niosą, „Pamiętniki z wakacji” i „Korona królów” – coś każe się zatrzymać, jest wszak prosto, kolorowo i swojsko. Żaden to wybryk naszych czasów, tak było, jest i będzie, że harlequiny czytali wszyscy, a „Mistrza i Małgorzatę” nikt.

Lecz nazywajmy szmirę szmirą i trzymajmy standardy. To, co ujdzie w sylwestra w Zakopanem, nie przystoi trzeźwym ludziom.

Rządowa telewizja, choć w dołku finansowym i moralnym, wciąż zarządza gustami mas. My tu śmichy-chichy, bo głupie paski, tymczasem dowiadujemy się, że restytucja disco polo i Despacito z playbacku to jakaś nowa rządowa koncepcja estetyczna, że „Polacy to kochają”, że „wcale nie jest to zła muzyka” i że nastawanie na disco polo to w istocie nastawanie na polskość, a może i patriotyzm, w każdym razie z pewnością szkodliwy kosmopolityzm. Bo skoro to jest nasze, znaczy, że to jest dobre.

Otóż nie, to nie jest dobra muzyka i nie jest to polska muzyka, w sensie cech i wyróżników. To jest tylko łatwa muzyka i nic więcej. Władza sugeruje dziś jednoznaczność gustów – najlepiej, by były propolskie, bo to prawie jak wierność ojczyźnie. Zenek z kolegami pasują tu idealnie, wyśpiewają wszystko, cieszą się z poklepywania po plecach przez Kurskiego, podpisują kontrakty, wszystko gra. Zenek na tym wszystkim wyjdzie dobrze. Gorzej wyjdą polskie gusta, jeśli telewizja będzie nam wmawiać, że słuchanie disco polo to właściwie patriotyczny obowiązek.

Biedny ten Zenek, jeśli uwierzył, że to, co robi, jest dobre. Bo to, co robisz, Zenku, nie jest dobre, jest tylko łatwe i niektórym miłe. Pewnie nie znasz, bo to świat prawdziwej sztuki, ale kiedyś Tomasz Lipiński z Tiltem śpiewał hymn „Nie wierzę politykom”. Powinieneś sobie to wziąć do serca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!