Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŻKS ROW Rybnik pojedzie w Ekstralidze? Jest oficjalne zaproszenie do elity!

Barbara Kubica
Jest oficjalne zaproszenie dla żużlowego klubu ŻKS ROW Rybnik na występy w przyszłorocznym sezonie w najlepszej lidze świata, czyli PGE Ekstralidze. Pismo w tej sprawie leży już na biurku Krzysztofa Mrozka, prezesa ŻKS ROW Rybnik.

- Pod względem sportowym ten sezon był dla nas dobry, nie sądzę żebyśmy w perspektywie całych rozgrywek byli zespołem gorszym od Lokomotiv czy Ostrovii. Po prostu w fazie finałowej niektórym zawodnikom, na których bardzo liczyliśmy, przytrafił się zadziwiająco słabszy dzień. Dziś możemy powiedzieć tyle: taki bywa sport – mówi Krzysztof Mrozek, prezes ŻKS ROW Rybnik i dodaje: - Organizacyjnie nie można nam jednak dziś nic zarzucić i stąd też to zaproszenie – dodaje, choć jednocześnie prezes nie chce jednoznacznie składać żadnych deklaracji. - To tak naprawdę pytanie nie tylko do nas jako klubu, ale do całego środowiska żużlowego w Rybniku. Mamy już za sobą pierwsze konsultacje z naszymi największymi sponsorami i władzami miasta. Chcemy podjąć odpowiedzialną decyzję, która musi być oparta na racjonalnych przesłankach. Jeśli pojawimy się w Ekstralidze to tylko po to, żeby zostać tam na dłużej. To musi być priorytet – mówi Krzysztof Mrozek.

Jeśli działacze rybnickiego teamu, zdecydują się na występy w Ekstralidze muszą się liczyć ze szczegółowym audytem finansów klubu zleconym przez Komisję Licencyjną. Prezes ŻKS ROW Rybnik mówi, że akurat tego nieszczególnie się boi.

- Od trzech lat staramy się prowadzić klub tak, żeby pod względem finansowym nie było do nas zastrzeżeń. Zresztą zawodnicy i kontrahenci klubu nie skarżą się na to że im nie płacimy i to jest najlepsza odpowiedź na wszelkie wątpliwości. Organizacyjnie też dalibyśmy radę, czego potwierdzeniem są imprezy które organizowaliśmy – mówi prezes.

Decyzje o tym, czy zaproszenie przyjąć działacze rybnickiego klubu muszą podjąć do końca października. To będą więc przełomowe dni.

Apetyt na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej działacze rybnickiego klubu mają od dawna. Już w ubiegłym roku mówiło się o tym, że najważniejszym celem jest awans. Sezon był jednak dla rybnickiego klubu średnio udany i plany o elicie trzeba było odłożyć na sezon 2015. I tym razem wydawało się, że nadszedł właściwy czas. Klub dostał rekordową dotację z miasta, w kwocie ponad 2 milionów złotych, udało się zakontraktować dobrych zawodników, którzy gwarantowali punkty w niemal każdym spotkaniu, punktowali juniorzy. I wszystko układało się idealnie, aż do feralnych spotkań z Ostrovią w play-offach, po których rybniczanie musieli uznać wyższość podopiecznych Marka Cieślaka.

Nie przekreśliło to jednak szans ŻKS ROW na występy w Ekstralidze. Od dawna wiadomo, że rybnicki, dobrze poukładany i przede wszystkim stabilny finansowo klub jest lubiany zarówno przez działaczy Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Polskiego Związku Motorowego i PGE Ekstraligi. Nieprzypadkowo zgadzano się, by to właśnie na torze przy Gliwickiej organizowane były ważne, międzynarodowe imprezy – tegoroczny finał Grand Prix Challenge czy ubiegłoroczny finał Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów.

Czy jednak klub zdecyduje się na przyjęcie propozycji złożonej na papierze i awans do elity wywalczony nie na torze, a wyniku propozycji organizatora ligi? Tego jeszcze nie wiadomo. Wydaje się że rybniccy kibice w zdecydowanej większości opowiadają się za tym, by ŻKS ROW jednak spróbował swojej szansy w najwyższej klasie rozgrywkowej, choć wielu z nich chce awansu wywalczonego po walce na owalach.

- Nie przemawiają do mnie opinie, że to może być awans przy zielonym stoliku. Dziś dążymy do profesjonalizacji ligi i prócz wysokiego poziomu sportowego, kluby startujące w PGE Ekstralidze muszą się też pochwalić dobrą organizacją i właściwą gospodarką finansową. Stąd właśnie takie zapisy regulaminu licencyjnego. To naprawdę dobra droga, bo przecież wszyscy doskonale pamiętamy co działo się niedawno w Gdańsku i Częstochowie. Trzeba skończyć z budowaniem szybkiego sukcesu sportowego na kredyt, który zazwyczaj po czasie okazuje się być „chwilówką” i to na bardzo wysoki procent – wyjaśnia Krzysztof Mrozek.

Przy podejmowaniu decyzji znaczenie będą miały przede wszystkim pieniądze. Prezydent miasta Piotr Kuczera niejednokrotnie powtarzał, że dla niego sportem numer 1 w mieście jest żużel, można się więc spodziewać, że w przyszłym roku klub zasili suma miejskich pieniędzy podobna do tej, która wpłynęła na konto ŻKS ROW w tym roku. Po drugie jeśli klub chce jeździć w ekstralidze i już od pierwszej kolejki nie być skazanym na spadem, już teraz myśleć trzeba o solidnych wzmocnieniach.

Działacze otwarcie mówią o tym, iż niezależnie czy klub rywalizował będzie w Ekstralidze czy Nice Polskiej Lidze Żużlowej, zależy im na zatrzymaniu w Rybniku wypożyczonego z Leszna Damiana Balińskiego. W klubie zostać chce także Sebastian Ułamek, jednak ten zawodnik akurat częściowo zawiódł pokładane w nim nadzieje. Mocnym punktem ekipy może być Kacper Woryna, który także deklaruje chęć pozostania w klubie z Gliwickiej. Kto jeszcze mógłby zasilić szeregi zielono-czarnych? Znanych nazwisk na giełdzie transferowej jest z dnia na dzień coraz mniej. Wielu zawodników zdecydowało się przedłużyć kontrakty ze swoimi dotychczasowymi pracodawcami. Wybór jest z dnia na dzień coraz mniejszy.


*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*Nowe restauracje w Katowicach zapraszają SPRAWDŹ ADRES I MENU
*Tajemnice różańca. Jak odmawiać różaniec? Tłumaczy ks. Mirosław Tosza
*Rolnik szuka żony ODCINEK 7 STRESZCZENIE Paulina odchodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!