“Złota rączka dla Seniora” program wsparcia sosnowieckich seniorów. Na czym polega projekt?

Wielu emerytów z uwagi na swój wiek ma problemy z pracami domowymi. Władze Sosnowca wychodzą naprzeciw mieszkańcom. Już od wiosny, w mieście, będzie działał program „Złota rączka dla Seniora”.

Wielu samotnych seniorów może liczyć tylko na siebie lub wąskie grono bliskich. Władze miasta chcą jednak, aby zawsze mogli liczyć na pomoc przy niewielkich domowych naprawach. Na wiosnę przyszłego roku ma ruszyć program „Złota rączka dla Seniora”. Projekt ma na celu zapewnienie seniorom dostępu do bezpłatnych usług w zakresie drobnych naprawa domowych.

Coraz więcej osób starszych jest samotnych. Tu pojawia się problem, ponieważ te drobne czynności dotyczące napraw elektrycznych czy hydraulicznych czasem je przerastają. Stąd pojawił się projekt „Złota rączka dla Seniora” - tłumaczył Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Z oferty miasta będą mogli skorzystać mieszkańcy Sosnowca, którzy ukończyli 65 rok życia. Przede wszystkim chodzi tutaj o osoby samotne lub małe dwuosobowe gospodarstwa domowe.

Dzięki programowi, tzw. "Złota Rączka" bezpłatnie wykona podstawowe prace: wymieni żarówkę, naprawi przeciekający kran, wyreguluje drzwi, podłączy pralkę czy też wykona inne naprawy, które nie wymagają specjalistycznych uprawnień ani natychmiastowej interwencji. Realizatorem zdania byłaby Sosnowiecka Spółdzielnia Socjalna S3, która promuje zasady ekonomii społecznej poprzez zatrudnianie głównie osób z niepełnosprawnościami.

Potrzebę wizyty senior będzie zgłaszał na specjalną infolinię. Pełna lista usług będzie dostępna tuż przed startem programu. Zainteresowany z nowej usługi miasta będzie mógł korzystać raz w miesiącu, chociaż zasada ta nie będzie sztywno przestrzegana, jak zapowiadały władze miasta, a każdy przypadek ma być analizowany indywidualnie.

Liczymy, że uda nam się ten program uruchomić wiosną 2024 roku. Nie spodziewamy się, żeby program miał z czasem wygasnąć, ponieważ tych seniorów jest coraz więcej, a takie programy będą coraz bardziej potrzebne — mówił Rafał Łysy.