Najpierw receptą na zmianę wizerunku partii był spot z Jarosławem Kaczyńskim i trzema kobietami w tle.
Dziś nasza gazeta informuje, że zmiany pójdą dalej i najwierniejszy giermek Jarosława, Przemysław Gosiewski, straci stanowisko szefa klubu na rzecz... posłanki.
Ja nic przeciwko paniom w polityce nie mam, wręcz przeciwnie. Ale nie o płeć tu przecież chodzi. Partia, która chce się zmienić, powinna zastanowić się nad programem, działać mądrzej. Bo jeśli PiS dalej będzie się zmieniało, stawiając tylko panie w pierwszym szeregu, to skończy się jak przewidział Palikot, operacją zmiany płci szefa partii, bo on się przecież nie da podmienić. Nawet na Miss Polonię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?