- Do 86-letniego mieszkańca Żor dwa dni temu zapukał mężczyzna, który przestawił się za pracownika firmy wymieniającej przestarzałe piecyki gazowe w porozumieniu z żorskim magistratem - wyjaśnia asp.szt. mgr Kamila Siedlarz, rzeczniczka żorskiej policji. - 86-latek wcześniej kontaktował się z właścicielem firmy po tym, jak urząd pozytywnie rozpatrzył jego wniosek o dofinansowanie wymiany. Szkopuł w tym, że w jego drzwiach zamiast umówionego instalatora pojawił się oszust. "Fachowiec" wymienił piecyk, zainkasował 1200 złotych, a do tego pozostawił numer konta bankowego, na które starszy mężczyzna miał wpłacić dodatkowo ponad 5 tysięcy za wymianę urządzenia.
86-latek dowiedział się o tym, że padł ofiarą oszustwa, gdy skontaktował się z magistratem. Piecyk, który został zamontowany w jego mieszkaniu, nie był warty kwoty, którą musiał zapłacić. Całe szczęście, że mężczyzna zorientował się, zanim przelał na konto oszusta kolejne 5 tysięcy złotych.
- Policjanci wszczęli już dochodzenie w tej sprawie i apelują do mieszkańców o czujność - bądźcie ostrożni w kontaktach z obcymi i nie dajcie się nabrać przestępcom - przekazuje Kamila Siedlarz.
Niestety, wiadomości o kolejnych tego typu przestępstwach napływają nieustannie. Niedawno pisaliśmy o oszustce, która uwiodła i okradła 73-letniego jastrzębianina, a także o mężczyznach okradających ludzi metodą "na znalezione pieniądze". Zachowajcie ostrożność i nie ufajcie obcym, a pukających do drzwi fachowców proście o pokazanie odpowiednich dokumentów.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn informacyjny Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?