Żory, Jastrzębie-Zdrój: kolejni samorządowcy nie chcą podawać danych wyborców Poczcie Polskiej
W ostatnich dniach do samorządów wpłynęło pismo z Poczty Polskiej. Prośba o udostępnienie danych ma związek z zaplanowanymi na 10 maja wyborami prezydenckimi. Mają się one odbyć w formie korespondencyjnej, choć ustawa w tej sprawie nie została jeszcze przyjęta przez Senat.
Zarząd Poczty Polskiej S.A. zwrócił się z wnioskiem o przekazanie pełnych danych ze spisu wyborców. Wśród nich znajdują się m.in. numery PESEL czy informacje o miejscu zamieszkania.
- Dane te są niezbędne do realizacji zadań, związanych z organizacją wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 roku - czytamy w piśmie.
Kolejne miasta nie chcą przekazać danych. Jastrzębie i Żory póki co danych nie przekazały.
Obejrzyj dokładnie
- Obecnie prowadzone są analizy, czy taka forma udostępnienia danych posiada odpowiednią podstawę prawną - informuje Izabela Grela, rzecznik UM w Jastrzębiu-Zdroju.
Natomiast prezydent Żor, Waldemar Socha, wydał stosowne oświadczenie, skierowane do mieszkańców. Opublikowano je na oficjalnej stronie internetowej miasta.
- Stwierdziłem, że wniosek ten został złożony niezgodnie z prawem. Ponadto brak jest obecnie podstawy prawnej do wydania tych danych. W związku z powyższym pragnę uspokoić mieszkańców Żor i poinformować, że Państwa dane są bezpieczne i w oparciu o wspomniany wyżej wniosek nie zostaną one przekazane - poinformował prezydent Socha.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?