Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żory: Policjanci ratowali kota, który ułożył się w komorze silnika samochodu

Szymon Kamczyk
Szymon Kamczyk
Policjanci i strażacy z Żor zostali wezwani na ul. Dąbrowskiego, gdzie w jednym z samochodów zakleszczył się wolno żyjący kot. Niezbędna okazała się pomoc weterynarza.

Kierująca pojazdem ruszyła i po chwili usłyszała donośne miauczenie, dobiegające spod maski. Szybko zatrzymała pojazd i otworzyła maskę. - Okazało się, że łapa zwierzęcia została zaciśnięta w kole pasowym silnika. Prawdopodobnie zwierzak dostał się do komory silnika, aby się ogrzać, a nieświadoma niczego żorzanka ruszyła na drogę – informuje Krzysztof Kuś, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Żorach.

Ratownicy wezwali weterynarza, który asystował w akcji. Ranne i wyczerpane zwierzę trafiło pod opiekę weterynaryjną. - Policjanci przypominają, że szczególnie jesienną pora, gdy spada temperatura powietrza, koty mają w zwyczaju ogrzewać się pod maskami naszych samochodów. By uniknąć podobnych zdarzeń warto przed włączeniem silnika zajrzeć pod maskę i sprawdzić, czy aby nie schroniło się pod nią wolno żyjące zwierzę – apeluje Kamila Siedlarz z żorskiej policji.

CZYTAJ TAKŻE:
Wodzisław Śl.: Głodny pies nie potrafił wyjść z dziury ZDJĘCIA

Bitwa o kurtki w Lidlu: Klienci zdemolowali sklep ZOBACZ WIDEO

Jak dobrze znasz przepisy ruchu drogowego? SPRAWDŹ TUTAJ

25 lat po pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Zobacz niezwykły dokument multimedialny poświęcony tragedii z 1992 roku. Kliknij w przycisk PLAY. Zachęcamy, aby oglądać na monitorze komputera.

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS

Stadion Śląski budzi się do życia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!