Obiekt w stolicy wizytowali już dyrektor BSI Paul Bellamy i były dyrektor GP Ole Olsen. - Oglądaliśmy Stadion Narodowy w Warszawie i nie ukrywam, że jesteśmy pod ogromnym wrażeniem - dzielił się wrażeniami przedstawiciel BSI. - Na pewno warto porozmawiać o organizacji tutaj zawodów. My jesteśmy otwarci na współpracę - zapewnia Paul Bellamy.
Dyrektor Bellamy zaznaczył, że w Polsce jest już wiele obiektów, na których chętnie zorganizowałby zawody żużlowe z cyklu Grand Prix. - Rozmawiamy z wieloma miastami - dodał tajemniczo się uśmiechając.
Kalendarz na rok 2013 zostanie ułożony dopiero jesienią. W tym roku Grand Prix w naszym kraju zagości w Lesznie, Gorzowie i Toruniu. Na razie nie wiadomo, czy zawody w stolicy zastąpiłyby którąś z tych imprez czy też BSI dołożyłaby do kalendarza jeszcze jeden turniej.
Pomysł spodobał się także władzom Polskiego Związku Motorowego. Niewykluczają nawet, że Stadion Narodowy w Warszawie byłby gospodarzem Grand Prix nie raz a ... dwa razy w roku.
Będzie to zadanie nie tyle prostsze co tańsze, bo PZMot. stara się odkupić od Anglików prawa do organizacji turniejów GP. Gdyby się to udało, to wówczas koszt turnieju mógłby być znacznie mniejszy. W tej chwili Anglicy widząc ogromne zainteresowanie w naszym kraju tymi rozgrywkami żąda horrendalnych sum. Znacznie wyższych niż od organizatorów np. Grand Prix Chorwacji w Gorican czy też zawodów Pradze.
Przed laty w Warszawie z wielkim hukiem zorganizowano po raz pierwszy w naszym kraju zawody żużlowe na lodzie. Spodziewano się tłumów na Stegnach, tymczasem przedsięwzięcie okazało się totalną klapą. Oprócz zaproszonych gości, dziennikarzy i niewielkiej grupki ciekawskich trybuny świeciły pustkami. Czy tak samo będzie z wielkim żużlem?
Żużlowe Grand Prix odbywały się także na Stadionie Śląskim. Najlepszych zawodników chorzowski obiekt, na którym w 1973 roku Jerzy Szczakiel jako pierwszy z Polaków wywalczył tytuł indywidualnego mistrza świata, gościł dwukrotnie w 2002 o 2003 roku. Wcześniej odbywały się tam jednodniowe finały IMŚ i zawody o drużynowe mistrzostwo świata. Podczas modernizacji Śląskiego tor żużlowy zastąpiła bieżnia lekkoatletyczna. Czy to oznacza, że żużel na światowym poziomie już nigdy nie zagości w naszym regionie?
- Plan modernizacji stadionu zakładał zamienienie toru żużlowego bieżnią lekkoatletyczną - wyjaśnia Marek Szczerbowski, dyrektor "Śląskiego". -Na naszym stadionie odbyły się dwie rundy Grand Prix, gospodarzem była jednak Polonia Bydgoszcz, która wykupiła licencje. Kompletu widzów jednak nie było, może dlatego klubu nie były zainteresowane organizacją u nas zawodów żużlowych. Czy Warszawie się uda? To trudne logistyczne przedsięwzięcie. Jeśli im się uda, to my też możemy spróbować. Na torze bieżni się nie położy, odwrotnie tak - uważa dyrektor Szczerbowski.
Pierwsze zawody Grand Prix tegorocznego sezonu rozegrane zostaną już 31 marca w Auckland w Nowej Zelandii.
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH - RAPORT SPECJALNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
*ŚLĄZACY I KASZUBI WSPÓLNIE CHCĄ WALCZYĆ O UZNANIE MNIEJSZOŚCI ETNICZNEJ
*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?