Trzecie zawody cyklu Grand Prix rozegrane zostaną na stadionie Ullevi w Goeteborgu. GP Szwecji na tym obiekcie gościć będzie po raz piąty. Pierwsze zawody w 2002 roku wygrał Leigh Adams. Po trzech latach Ullevi pożegnało się z żużlowcami i ponownie zdecydowano się na ten stadion w 2008 roku. Przed rokiem zawody wygrał Rune Holta.
Po dwóch turniejach liderem jest Australijczyk Jason Crump, który ma 9 punktów przewagi nad Szwedem Andreasem Jonssonem. Żużlowiec gospodarzy marzy o wygraniu dzisiejszych zawodów i zniwelowanie przewagi Crumpa.
- Cieszę się, że od początku rywalizacji jestem w czołówce - mówi Szwed. - Ostatni raz wygrałem na stadionie w Gelsenkirchen w 2007 roku i trochę zapomniałem jak smakuje zwycięstwo w Grand Prix.
Taki sam zamiar przyświeca zapewne Fredrikowi Lindgrenowi. 24-letni Szwed zajął drugie miejsce w Pradze, jednak w Lesznie pojechał poniżej swoich możliwości. Dwa punkty w GP Europy zepchnęły pierwszego lidera na siódmą pozycję.
W Goeteborgu wystąpi czterech Polaków. Najwyżej z nich sklasyfikowany jest Tomasz Gollob, który z 24 punktami zajmuje piąte miejsce. Sebastian Ułamek jest dziesiąty (13 punktów), Holta dwunasty (11 pkt), a Grzegorz Walasek czternasty (też 11 "oczek").
Zaskoczeniem jest słaba, jak do tej pory, postawa broniącego tytułu mistrzowskiego Duńczyka Nickiego Pedersena. W stolicy Czech Pedersena nie było nawet w półfinale!
Wiele zależeć będzie od toru. Przed rokiem nawierzchnia była dziurawa i było niebezpiecznie. - Oby tym razem było lepiej - dodaje z nadzieją Jonsson.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?