Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Włókniarz faworytem

Leszek Jaźwiecki
Fot. ARC
W niedzielę żużlowcy Włókniarza Częstochowa będą bronić na własnym torze 16 punktowej przewagi jaką sobie wypracowali w pierwszym meczu play off z Unią Leszno.

Nie trudno zgadnąć, że faworytami są częstochowskie "Lwy". W dwóch ostatnich latach w pojedynkach tych drużyny górą byli żużlowcy Unii. Tym razem wszystko wskazuje, że Włókniarz weźmie za te niepowodzenia rewanż i awansuje do półfinału. W Lesznie częstochowianie wygrali 53:37.

- Nie możemy lekceważyć rywala, musimy przystąpić do tego pojedynku bardzo skoncentrowani - przestrzega trener częstochowskiego zespołu Grzegorz Dzikowski.

Wiadomo już w jakich składach wystąpią oba zespoły. Częstochowianie awizują najsilniejszy, choć nie tak dawno w lidze angielskiej groźne upadki zanotowali Lee Richardsson i Tai Woffinden. U pierwszego stwierdzono pęknięcie żebra i kilka dni miał rozbrat z motocyklem, u Woffindena na szczęście nie stwierdzono żadnych złamań.

W rundzie zasadniczej w Częstochowie w meczu tych drużyn padł remis 45:45, gospodarze jednak jechali bez Nickiego Pedersena. Teraz Duńczyk ma być liderem zespołu, pewnym punktem będzie także Amerykanin Greg Hancock, a wspomagać ich będą Tomasz Gapiński, Sławomir Drabik i Borys Miturski.
Do zespołu Unii po kontuzji powrócił Adam Shields, który nabawił się kontuzji podczas barażu Drużynowego Pucharu Świata. Oprócz niego o korzystny wynik dla leszczyńskich "Byków" powalczą Jarosław Hampel, Leigh Adams, Krzysztof Kasprzak, Damian Baliński i Przemysław Pawlicki.

Mecz Włókniarza z Unią (niedziela, godz. 17.30) cieszy się sporym zainteresowaniem kibiców. Na oficjalnej stronie częstochowskiego klubu zamontowano wielki zegar, który odlicza czas do rozpoczęcia tego spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!