- Jestem mieszkańcem Janowa Miejskiego - jednej z dzielnic Mysłowic - relacjonuje pan Andrzej H. - W piątek, 25 maja br., na ul. Janowskiej, jednej z głównych ulic dzielnicy, w godzinach popołudniowych powa-żnemu uszkodzeniu uległ opel corsa. Prawdopodobnie auto nadaje się do kasacji, lecz na szczęście dwaj młodzi chłopcy, którzy jechali oplem, cudem wyszli z kraksy bez szwanku.
Na skutek nadmiernej prędkości kierowca pojazdu stracił nad nim panowanie na łuku drogi i z impetem uderzył w słup energetyczny, który został poważnie uszkodzony.
- Nie muszę dodawać, co by się stało, gdyby akurat ktoś tamtędy przechodził, a przypominam - było ciepłe piątkowe popołudnie. Uszkodzony został też płot jednej z posesji położonej przy ul. Janowskiej. Zdarzenie wyglądało fatalnie: pojazd stojący w poprzek drogi z całkowicie rozbitym przodem, rozlany olej, potłuczone kawałki szyby, wygięty słup energetyczny, połamane sztachety w płocie, zerwane kable - opisuje kraksę Czytelnik.
Na szczęście słup energetyczny bardzo sprawnie wymieniono na nowy, bo zagrażał bezpieczeństwu pobliskiego budynku. Akcja zabezpieczenia przebiegła bardzo sprawnie - straż była na miejscu w kilka minut po zdarzeniu, policja także przybyła dość szybko. Jak się okazuje, w tym miejscu doszło już do trzech wypadków, a sam słup "zaliczył" już dwa uderzenia.
- Pomyślałem, że DZ mógłby podjąć temat bezpieczeństwa ruchu drogowego w Mysłowicach, ale też problem przekraczania prędkości przez kierowców, zwłaszcza młodych, szczególnie podczas weekendów, a także braku istotnych i zauważalnych działań władz miasta i policji w zakresie bezpieczeństwa na terenie Mysłowic. Dodam, że podobno Straż Miejska zamierza w najbliższym czasie korzystać z urządzeń rejestrujących prędkość. Nareszcie, ale dlaczego tak późno - zastanawia się pan Andrzej.
Jego zdaniem, tylko akcje prewencyjne, np. pomiar prędkości - ale nie na obrzeżach miasta, lecz właśnie na terenie zabudowanym, czy sprawdzanie trzeźwości kierowców, może przynieść jakiekolwiek pozytywne skutki. - Tego tak naprawdę wszyscy (lub prawie wszyscy) oczekujemy - dodaje Czytelnik.
Co wynika z liczb
Z informacji przygotowanych dla DZ przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach wynika, że:
*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie
W 2011 roku na drogach nadzorowanych przez Wy-dział Ruchu Drogowego KMP Mysłowice wydarzyło się 48 wypadków drogowych, w których 4 osoby po-niosły śmierć, a 52 osoby doznały obrażeń ciała. W tym okresie zgłoszono też 886 kolizji drogowych, w tym 195 polegających na wjechaniu w ubytek na jezdni.
Nie tylko w Mysłowicach kierowcy świadomie lekceważą przypisy
"Dziennika Zachodni" poprosił kom. Andrzeja Szczerbę, rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach, o wyjaśnienia dotyczące liczby wypadków drogowych i kolizji, które wydarzyły się na terenie miasta. Teksty i tabele, które prezentujemy, są oficjalnym stanowiskiem mysłowickiej policji na temat stanu bezpieczeństwa na drogach miasta.
Jak wynika z wykresu poniżej, w 2011 roku na terenie Mysłowic spadła liczba zaistniałych wypadków - w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedzającego - o 23 wypadki i 1 osobę zabitą.
Spadła również - o 116 - liczba zgłoszonych kolizji oraz liczba zdarzeń zgłaszanych przez obywateli, a dotyczących uszkodzenia pojazdu w wyniku najechania na wyrwę w jezdni (stan nawierzchni) o 87 przypadków (patrz tabela obok).
Te dane świadczą o znacznej poprawie stanu bezpieczeństwa na mysłowickich drogach, jednak w dalszym ciągu bolączką jest liczba dziur, wyrw, nierówności itp. gdyż prawie co czwarta interwencja drogowa dotyczyła stanu nawierzchni. Znaczna część różnego rodzaju ubytków w jezdniach jest na drogach, na których były prowadzone jakieś roboty.
Które rejony są niebezpieczne
Z danych KMP w Mysłowicach za 2011 r. wynika, że:
- do największej liczby zdarzeń drogowych doszło na odcinku A4 - było ich 135 - w tej liczbie były 3 wypadki, lecz w tym 2 śmiertelne,
- na trasie S1 było 70 zdarzeń - w tym 2 wypadki (bez ofiar).
W następnej kolejności niebezpieczne są ulice: Katowicka - 67 zdarzeń - w tym 5 wypadków, Obrzeżna Północna - 56 zdarzeń i Obrzeżna Zachodnia - 55 zdarzeń (w tym jedna ofiara śmiertelna; czwarta osoba zginęła przy ul. Mikołowskiej); w tych miejscach głównie dochodziło do zdarzeń związanych z wyrwami w jezdni.
Porównując dane z 2010 rokiem, największy wzrost zdarzeń drogowych odnotowano na A4 (o 11), na ul. Bończyka (o 10) oraz Gagarina (o 7). Największy spadek od-notowano na ul. Laryskiej (o 28), Imielińskiej (o 16), Mikołowskiej (o 15), Świerczyny (o 13) i Kosztowskiej (o 12).
Na ul. Janowskiej w ubiegłym roku odnotowano tylko 7 kolizji, natomiast w pięciu miesiącach bieżącego roku zgłoszono 2 kolizje i - w zakresie liczby odnotowanych zdarzeń - powyższa ulica nie jest uznawana za niebezpieczną.
Na terenie Mysłowic punkty kontroli prędkości wystawiane przez WRD są tylko na obszarze zabudowanym, zwłaszcza w rejonach szkół i innych placówek oświatowych (ul. Kosztowska, Laryska, 3 Maja, Mikołowska, Świerczyny).
Czy uważasz, że w Twoim mieście lub gminie kierowcy powinni być częściej kontrolowani przez policję? Czy taka akcja, jaką proponuje Czytelnik, coś zmieni? Piszcie na: [email protected]
*Euro 2012 w DZ: eksperci typują wyniki meczów, wywiady z gwiazdami, strefa kibica
*Nowy podział Śląska: koniec woj. opolskiego i śląskiego, wspólne górnośląskie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?