- Od 2001 do 2004 roku przekazywano nam o połowę mniejszą subwencję niż się nam należała - wyjaśnia Jan Lach, wiceprezes klubu sportowego LKS Łucznik Żywiec w piśmie przesłanym do starostwa w Żywcu.
Argumentuje w nim, że zgodnie z przepisami, na młodzież uczącą się we wszystkich szkołach mistrzostwa sportowego powinno się otrzymywać dwa razy większą subwencję oświatową, ale powiat się do tego nie stosował.
- Ponad 516 tysięcy złotych zamiast do nas bezprawnie przekazano do Zespołu Szkół Rolniczych i Agroturystycznych w Żywcu-Moszczanicy, gdzie wówczas nie istniała jeszcze szkoła mistrzostwa sportowego, bo powstała tam dopiero we wrześniu 2004 roku - przekonuje Lach.
Łucznik domaga się w tej chwili od samorządu przeszło 552 tysięcy złotych. W Łuczniku zaznaczają, że rezygnują już nawet z kwoty odsetek i innych kosztów, które - jak wyliczają - wynoszą kolejne ponad pół miliona zł.
Starostwo nie ma jednak zamiaru oddawać klubowi nawet złotówki. Wielokrotnie próbowaliśmy skontaktować się z Markiem Kuńcem, odpowiedzialnym w zarządzie powiatu za sprawy oświaty, aby odniósł się do tej sprawy, ale nie odbierał od nas telefonu. Wyjaśnienia otrzymaliśmy natomiast od wiceszefa powiatu, Andrzeja Kalaty.
- To nie jest przyjemne sądzić się z żadną szkołą, ale sądy już kilkakrotnie orzekały, że subwencje naliczane były prawidłowo, więc nie będziemy robić w tym przypadku żadnego prezentu - mówi wicestarosta Kalata.
Wiceszef powiatu przypomina, że klub złożył pozew do sądu w 2010 roku. Od tamtej pory nad sprawą już kilka razy pochylał się bielski Sąd Okręgowy oraz Sąd Apelacyjny w Katowicach, bo Łucznik składał apelacje, ale sędziowie ciągle przyznawali rację starostwu.
- Bronimy się. Obecnie czekamy na informację, czy klub złoży wniosek o kasację do Sądu Najwyższego, bo w tej chwili pozostała mu tylko taka możliwość - podkreśla w rozmowie z DZ wicestarosta Kalata.
Anna Wietrzyk, rzeczniczka Śląskiego Kuratorium Oświaty w Katowicach, przyznała, że bielska delegatura nic nie wie o tej sprawie.
- Obecnie funkcjonuje tak zwany System Informacji Oświatowej, poprzez który łatwo można sprawdzić takie dane. Niestety, w latach 2001-2004 jeszcze on nie działał - przyznaje Wietrzyk. Podsumowuje, że w tamtym okresie listy zbiorowe uczniów do wypłaty subwencji oświatowych przygotowywane były poprzez informacje uzys-kane z Głównego Urzędu Statystycznego.
*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA LIPIEC 2013
*Sławny śląski aktor Jacenty Jędrusik nie żyje [ZOBACZ NAJLEPSZE ROLE]
*Alarmy bombowe w Polsce i na Śląsku. Sprawcy napisali: WYDAJEMY WYROK ŚMIERCI
*Gwałtowne burze na Śląsku. Dramat mieszkańców Pszczyny, Czechowic i Goczałkowic ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?