140 nowych miejsc w sosnowieckim żłobku miejskim. Miasto planuje budowę kolejnej placówki

W 20145 roku z miejskiego żłobka mogło skorzystać 240 dzieci. Na przestrzeni lat liczba ta wzrosła do prawie 600 miejsc. Miasto nie zamierza poprzestawać i ogłosiło powstanie kolejnych 140 miejsc.

Znajdująca się pomiędzy Zagórzem a Sielcem, ulica Kukułek jest najprawdopodobniej najdynamiczniej rozwijającą się częścią Sosnowca. Właśnie tam, za nieco ponad dwa lata, powstanie dziesiąty oddział żłobka miejskiego. To będzie pierwszy żłobek, który powstanie w zupełnie nowym budynku. Placówka zostanie wybudowana przy ulicy Kukułek, na wysokości skrzyżowania z ulicą Kosów.

- Kolejne 140 miejsc powstanie w Sosnowcu maksymalnie w ciągu trzech lat. Myślę jednak, że uda się to wcześniej, bo dzisiaj jesteśmy na etapie kończenia procedur dotyczących projektowania tego nowego budynku — mówił Arkadiusz Chęciński, prezydent miasta Sosnowiec.

Do miasta wpłynęło aż 31 ofert. Miasto musi wybrać jednego wykonawcę, a w kwietniu planowane jest podpisanie umowy. Na ten cel miasto pozyskało 5,9 mln złotych w ramach programu Maluch+ 2022-2029.

Dziesiąty oddział żłobka miejskiego w zupełnie nowym budynku będzie największą tego typu placówką w Sosnowcu. Ostatnie lata to w Sosnowcu prawdziwy wysyp nowych oddziałów żłobkowych. W 2020 roku został otwarty oddział przy ul. Suchej, który sprawuje opiekę nad ponad setką dzieci. Rok później również mieszkańcy rejonu Maczek mogli się cieszyć z oddziału, który jest w stanie zająć się blisko 60 dziećmi. Z kolei w ubiegłym roku do użytku oddano żłobek w liceum im. Prusa.

Wliczając planowaną budowę żłobka przy ul. Kukułek, kwota, jaką miasto przeznacza w ostatnich latach na rozbudowę systemu żłobków miejskich, wynosi prawie 30 mln zł. Dodatkowo miasto od wielu lat wspiera pobyt w żłobkach niepublicznych na terenie Sosnowca, dopłacając 500 złotych do pobytu blisko 600 dzieci. W skali roku to 3,6 mln złotych.

- Mimo kolejnych oddanych inwestycji liczba zainteresowanych niewiele się zmniejsza. My się z tego powodu oczywiście cieszymy, bo to oznacza, że dzieci się rodzą, a rodzice chcą być aktywni zawodowo — dodawał prezydent.