18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

300 byłych harcerzy z Rybnika bawiło się na KOMINKU

Aleksander Król
Harcerze z Chwałowic na obozie w Dobieszowicach w 1946 r.
Harcerze z Chwałowic na obozie w Dobieszowicach w 1946 r. Fot. ARC
Harcerstwo wzbogaciło moją młodość. Mając 16, 17 i dwadzieścia kilka lat przeżyłam mnóstwo przygód.

To były najpiękniejsze chwile mojego życia - wspomina harcmistrz Józefa Hanak, wieloletnia zastępczyni komendanta ZHP Hufca Ziemi Rybnickiej, która w sobotę razem z trzystoma byłymi harcerzami i zuchami wzięła udział w uroczystym "kominku" z okazji 100-lecia ZHP w auli Politechniki Śląskiej w Rybniku.

Chociaż w czasach PRL-u nie żyło się łatwo, po chleb stało się w kolejkach i czasem gdzieś zgubiła się kartka na mięso, byli harcerze ze łzami w oczach wspominali obozy, pracę przy budowie harcówek np. w dzielnicach Smolna i Ligota, czy stanicy nad Zalewem Rybnickim.

- Proszę sobie wyobrazić kilkoro 11-latków, krzątających się w kuchni. Muszą wyżywić cały obóz. Wstali o godzinie trzeciej. Przecież to prawie "godzina duchów" - wyobraźnia wówczas działała. Kiedyś młodzież nie potrzebowała dopalaczy. Adrenaliny było dość - mówi Hanak.

W sobotę podczas "kominka" takich wspomnień można było wysłuchać mnóstwo. Rybniccy harcerze śpiewali piosenki i trochę tańczyli. Wielu z nich odnalazło się na zdjęciach, zamieszczonych w wydanym właśnie albumie "Harcerstwo na Ziemi Rybnickiej w latach 1945-1990".

Twarze rybnickiego harcerstwa

Tadeusz Pachowicz, jeden z najstarszych harcerzy w Rybniku.
W czasach okupacji byłem dowódcą Harcerskich Oddziałów Bojowych w Chrzanowie. Zajmowaliśmy się m.in. organizacją przerzutów polskich i angielskich żołnierzy z terenów Rzeszy, szkoleniami, wywiadem. Po ukończeniu studiów, zacząłem pracę w rybnickiej Silesii. Byłem jej dyrektorem aż do 1989 r.

Stanisław Konsek, były komendant I Drużyny Harcerzy im. Adama Mickiewicza w Rybniku.

Pierwszy raz z harcerstwem zetknąłem się w 1945 roku na obozie w Żabnicy. Rok później wstąpiłem do drużyny Mickiewicza. To były wspaniałe czasy. Dziś już nikogo nie ma z naszej drużyny. Cieszę się, że wydano album o rybnickim harcerstwie.
Ilona Stasiak, od 2007 r. komendant ZHP Hufca Ziemi Rybnickiej.
Obecnie w Rybniku mamy 602 harcerzy i zuchów. W ubiegłym roku obchodziliśmy 85-lecie Hufca Ziemi Rybnickiej. Sporo ostatnio się u nas dzieje. W tym roku oddaliśmy do użytku Dom Zucha w Wapienicy, o który dbają nasi harcerze. Warto tam zajrzeć.

Udało się zrobić wiele rzeczy

Rozmowa z byłym komendantem ZHP Hufca Ziemi Rybnickiej Zbigniewem Soroczanem, przewodniczącym Stowarzyszenia "Czuwaj" i współautorem albumu o harcerzach z Rybnika

Jak pan wspomina 20 lat komendantury w rybnickim hufcu?
Wspaniale, choć trochę gorzej lata 1971-1980, gdy do różnych spraw wtrącała się tzw. siła przewodnia. Potem byliśmy już w miarę samodzielni. Udało się zrobić wiele rzeczy, m.in. ośrodek w Wapienicy, stanicę nad Zalewem Rybnickim.

Ile osób przewinęło się przez rybnickie harcerstwo od początku istnienia hufca?
Trudno to wyliczyć. Ale był stały wzrost. W 1975 roku, gdy rozwiązał się powiat, było 12,5 tys. harcerzy i 700 instruktorów. W samym Rybniku około 5 tysięcy osób.

Wielu z nich może odnaleźć się na zdjęciach w albumie "Harcerstwo na Ziemi Rybnickiej w latach...". Zdjęć indywidualnych jest tam 560, a z obozów i kolonii 600. Zebranie ich trwało kilka lat.

Najważniejsze daty z kalendarza ZHP Hufca Ziemi Rybnickiej

1945-1949
Po zakończeniu działań wojennych, komendantami hufców żeńskiego i męskiego zostają dh Maria Kotuła (potem dh Maria Pluta) dh Jan Klama. Po 3 latach łączą się w hufiec ZHP Rybnik Miasto. W 1949 r. ZHP zostaje podporządkowane ZMP.
1957-1959
Odtworzenie harcerskich struktur. W kwietniu 1957 r. w Rybniku działa już 15 drużyn. W 1959 r. hufce Rybnik Miasto i Rybnik Powiat łączą się w Hufiec Ziemi Rybnickiej, którego pierwszym komendantem jest dh Tadeusz Zgrabczyński.
1982
Przyjęcie przez hufiec imienia harcmistrza Józefa Pukowca, bohatera z lat wojny.
1983
Wielkim honorem dla hufca było otrzymanie sztandaru, ufundowanego przez rybniczan w dowód uznania zasług w wychowaniu młodzieży. Wręczono go w roku 60-lecia istnienia hufca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!