Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

90Festival w Bielsku-Białej: Zabawa czy utrapienie? Kamienica protestuje

Jacek Drost
Przez dwudniowy 90' Festival przewinęło się kilkanaście tysięcy ludzi żądnych posłuchania muzyki eurodance
Przez dwudniowy 90' Festival przewinęło się kilkanaście tysięcy ludzi żądnych posłuchania muzyki eurodance Adam Bijok
90 Festival w Bielsku-Białej przeszedł do historii jako największe święto muzyki tanecznej w Beskidach. Uczestnicy byli bardzo zadowoleni. Mieszkańcy bielskiej dzielnicy Kamienica protestują jednak przeciwko organizowaniu pod Dębowcem imprezy z muzyką dance - 90'Festival.

90Festival: zabawa czy utrapienie

"Usytuowanie imprezy z tak potężnym nagłośnieniem w rejonie szpitala, klinik, hospicjum, domów pomocy, świadczy o braku szacunku władz miast dla ludzi starszych, chorych i potrzebujących ciszy, a także wobec pobliskiej fauny, która ucierpiała z powodu nocnych pokazów ogni sztucznych tak blisko lasów" - czytamy w piśmie mieszkańców bielskiej dzielnicy Kamienica, w którym skarżą się na 90' Festival - dwudniową imprezę z muzyką eurodance.

Odbyła się ona przed dwoma tygodniami na terenach pod Dębowcem, ściągnęła gwiazdy tego gatunku i przewinęło się przez nią kilkanaście tysięcy osób.

Mieszkańcy podkreślają, że nagłośnienie imprezy trwającej od soboty od godz. 15.30 do godz. 00.30 następnego dnia (10 godzin!) i w niedzielę od godz. 15.30 do godz. 23.30 spowodowało pozbawienie ich wypoczynku, spokoju i możliwości snu.
"Natężenie nagłośnienia było tak olbrzymie, że dźwięki imprezy dobiegały nawet do śródmieścia oraz okolicznych dzielnic i miejscowości (Wilkowice). Lokalizacja imprezy u podnóża gór dodatkowo sprzyjała rozprzestrzenianiu się głosu" - piszą mieszkańcy.

- Łomot był potworny. Był upał i nie można było nawet okna otworzyć. Mąż pracuje w soboty i niedziele. Wtedy miał akurat dziewięć godzin wykładów ze studentami i nie mógł się przygotować. Ja mam małe dzieci pod opieką i też nie mogłam ich położyć spać - opowiada Lidia Miś z ul. Młodzieżowej. Jej mąż Jerzy Miś dodaje: - Przy zamkniętych oknach słyszeliśmy, co mówi spiker.

Zdzisław Kudła, który również mieszka niedaleko sceny, gdzie odbywają się koncerty, zaznacza, że przeciwko samemu festiwalowi nic nie ma, ale raczej miejscu, w którym jest organizowany.
- Jeśli to dudnienie (przy takiej głośności ludzie nie słyszą muzyki tylko łomot) słychać jeszcze pół godziny po północy, to trudno się dziwić, że mieszkańcy protestują. Po to budowano halę widowiskowo-sportową pod Dębowcem, żeby się w niej coś działo, a nie by stała pusta i tylko raz w tygodniu grano w niej w siatkówkę. A może takie koncerty trzeba organizować na nowym stadionie, a nie na wolnym powietrzu, gdzie dźwięki odbijają się od gór - proponuje Kudła.

Bogna Bleidowicz, bielska radna PiS z Kamienicy stwierdziła, że festiwal promuje miasto, ale nie można zapominać, iż impreza musi uwzględniać także interesy mieszkańców, zwłaszcza że trwa do tak późnych godzin.

- Mnie festiwal nie przeszkadza, ale wiem, że jest protest i jeśli tylko dotrze do nas, to nie wykluczam, że wystąpimy do władz miasta, by ograniczyć nocną część imprezy - zapowiada Janusz Machowski, przewodniczący Rady Osiedla Kamienica.

Tomasz Ficoń, rzecznik Urzędu Miejskiego przyznał, że do ratusza dotarły skargi, ustosunkują się do nich, ale to nie miasto było organizatorem festiwalu.

Wczoraj i przed wczoraj próbowaliśmy skontaktować się z organizatorami imprezy. Bezskutecznie.

Mogą być sankcje

Co na to prawo? Kodeks Wykroczeń dla zbyt hałaśliwych przewiduje różnego rodzaju kary. Warto o tym wiedzieć.

Art. 51 par. 1. Kodeksu Wykroczeń mówi, że "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu (orzekanej w wymiarze 5 do 30 dni), ograniczenia wolności albo grzywny".

Sąd Najwyższy stwierdził, że zakłócenie ciszy "polega na uniemożliwieniu, przynajmniej jednej osobie, odpoczęcia w ciszy, która obowiązuje od godz. 22.00 do 6.00, przy czym odpoczynek ten nie musi przejawiać się w formie snu - nie ma większego znaczenia czy sen został przerwany czy też nie".


*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!