- Już niebawem jako kraj będziemy płacić bardzo wysokie unijne kary za niesegregowanie odpadów. To urządzenie jest jednym z pomysłów na to, jak tego uniknąć. Można je postawić m.in. przed dużymi sklepami i stosować różnego rodzaju gratyfikacje dla klientów za korzystanie z niego. Wykonanie go w skali przemysłowej to nie jest wielki wydatek, wystarczy około 15-20 tys. zł - mówi inż. Czachor, który szuka źródeł finansowania swojego wynalazku.
Pomaga mu w tym Centrum Innowacji i Transferu Technologii Politechniki Śląskiej. Młody inżynier liczy na współpracę także z Politechniką Warszawską. - Może uda mi się zdobyć grant. Liczę też na środki unijne - podkreśla. Inżynier zachwala przy okazji walory ekologiczne urządzenia: - Dzisiaj ludziom zależy na tym, by dbać o środowisko. Moje urządzenie pomoże im w tym - zaznacza.
Butelki i puszki po włożeniu do otworu są identyfikowane. Urządzenie rozpoznaje nie tylko materiał, z jakiego zostały wykonane, ale także jego kolor. Taśma odprowadza odpady do właściwych pojemników.
*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?