Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Matusiewicz: Mamy ponad 2,5 mld euro na unijne projekty

Mariusz Urbanke
ARC DZ
Z Adamem Matusiewiczem, wicewojewodą śląskim, rozmawia Mariusz Urbanke

Pojawiły się alarmujące głosy, że nie zdołamy wykorzystać funduszy unijnych, bo w Polsce jest za duża biurokracja. Jak to wygląda w województwie śląskim?
Urząd Wojewódzki jest instytucją nadzorującą wydawanie funduszy unijnych, nie mamy więc decydującego wpływu na dysponowanie środkami. Jestem jednak przekonany, że w województwie śląskim wykorzystamy każde dostępne nam euro. Zarząd województwa, który ma decydujący głos przy rozdziale pieniędzy z UE, już na początku roku zapowiedział i przyspieszył wydatkowanie pieniędzy unijnych.

Czy te pieniądze mogą złagodzić wpływ kryzysu gospodarczego na naszą gospodarkę?
Jestem przekonany, że tak. Nasze województwo ma do dyspozycji ponad 2,5 mld euro na realizację unijnych projektów. Już podjęliśmy decyzję o realizacji najistotniejszych dla regionu 19 projektów kluczowych, jak również rozdysponowaliśmy środki na 261 projektów w ramach Programów Rozwoju Subregionów. Tego typu środki mają ogromne znaczenie dla mniejszych gmin. W Pszczynie, gdzie byłem skarbnikiem, bez pomocy unijnej nie moglibyśmy zrealizować większości dużych przedsięwzięć. Projekty unijne mają kluczowe znaczenie dla rozwoju infrastruktury. Doskonałym przykładem jest Drogowa Trasa Średnicowa, która dziś ułatwia komunikację w aglomeracji.

Wojewoda śląski zaangażował się w monitorowanie sytuacji społeczno-gospodarczej w regionie. Są już efekty?
Udało się w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego w Katowicach nawiązać dialog między pracodawcami a związkami reprezentującymi pracowników. Firmy nie zwalniają już tak szybko pracowników jak podczas poprzednich załamań koniunktury. Dobry fachowiec, na wyszkolenie którego firma wyłożyła pieniądze, jest ciągle ceniony. Nasze doświadczenia są już wykorzystywane w całym kraju. Przekazaliśmy też premierowi kilka wypracowanych w ramach naszego zespołu pomysłów usprawniających funkcjonowanie rynku pracy, które już znalazły odbicie w przepisach.
Złośliwi twierdzą, że pomysły te sprowadzają się głównie do zaciskania pasa i zwolnień w urzędzie.
W ub.r. rzeczywiście przeprowadziliśmy restrukturyzację zatrudnienia w Urzędzie Wojewódzkim. Polegała ona głównie na likwidacji stanowisk, które się dublowały, a z urzędu odchodziły osoby, które osiągnęły wiek emerytalny. W tym roku zamroziliśmy płace w urzędzie, bo uznaliśmy, że w dobie kryzysu taka decyzja jest uzasadniona. Jeśli rząd - a my jesteśmy jego reprezentantem w terenie - nawołuje do cięć wydatków, to trzeba zaczynać od siebie. Jestem przekonany, że większość mieszkańców województwa dobrze to przyjęła. Opinia, że mamy za dużo urzędników i zbyt rozbudowaną administrację jest nadal powszechna. Natomiast oszczędności w budżecie wojewody śląskiego nie dotknęły sfer ważnych społecznie, takich jak np. pomoc państwa w zakresie dożywiania. Województwo śląskie jest jednym z nielicznych, które nie zmniejszyły wydatków na realizację tego programu. Staramy się też gromadzić pieniądze na modernizację dróg w gminach i realizację programu Moje boisko - Orlik 2012. Gminy są bardzo zainteresowane programem przebudowy dróg, ponieważ mogą otrzymać dofinansowanie w wysokości nawet 50 proc. kosztów. W tym roku na ten cel przekażemy gminom i powiatom 63 mln zł.

Dużo się mówi o Orlikach, ale ile rzeczywiście ich powstanie w naszym regionie?
Powstało już 35 kompleksów sportowych, do końca roku będzie ich już blisko setka. Otrzymaliśmy całość środków z budżetu państwa - łącznie 11 mln 655 tys. zł na realizację tego programu. Odbiór Orlików w samorządach jest świetny, a jeszcze lepszy wśród dzieciaków: do gry na nowych boiskach ciągle ustawiają się kolejki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!