Angielski York. Filmowe pejzaże. Tu znajdziecie Harrego Pottera

Yorkshire to największe hrabstwo Anglii, położone na północ od Londynu, nad brzegiem Morza Północnego. Zielone łąki, na których pasą się miliony owiec, łagodne wzgórza, klifowe wybrzeże i ciągnące się kilometrami na wyżynie wrzosowiska, pięknie kwitnące na fioletowo w sierpniu. Tu, poza wielkim, 700-tysięcznym Leeds, życie toczy się spokojnie. Żeby zaznać uroków Yorkshire, najlepiej zatrzymać się w York, pięknym mieście, gdzie zabytki sprzed 500 albo i więcej lat można spotkać na każdym kroku.

Z Katowic do Doncaster/Sheffield, na Lotnisko Robin Hooda (to nie żart), lata WizzAir kilka razy w tygodniu. Lot trwa 2 godziny. Podróż z lotniska do York zajmie około 1-1,5 godziny publicznymi środkami transportu (podróż można #zaplanować na stronie travelsouthyorkshire.com).

W samym York są setki miejsc, gdzie można przenocować, od jedynego w Yorkshire pięciogwiazdkowego hotelu po odnowione hostele WMCA.

180-tysięczne miasto ma ponad 2000 lat historii, można tu się natknąć zarówno na pozostałości po Rzymianach, jak i wikingach czy Sasach. Przecinają je dwie rzeki - większa Ouse i mniejsza, właściwie kanał, Foss.

Centrum York bez charakteryzacji mogłoby zagrać w niejednym filmie historycznym, a nawet w horrorze, bo to podobno jedno z najbardziej bogatych w duchy miejsc na świecie. Są organizowane nawet specjalne "ghost tours" po mieście.
Jedyną w Europie średniowieczną, zachowaną w całości ulicą, jest The Shambles, czyli Rzeźnicka. W jednym z licznych małych sklepów na parterze można kupić słynne pork pie, czyli babeczkę z mięsnym nadzieniem z mięsa wieprzowego. Małe pie, akurat do wzięcia do ręki i spałaszowania na ulicy, kosztuje 1,7 funta. Palce lizać!

Niedaleko The Shambles jest inna oryginalna ulica - Whip-Ma-Whop-Ma-Gate, może najkrótsza na całym świecie, bo zaułek ten ma tylko dwa numery domów - 1 i... 1 i 1/2. W innym zaułku kręcono jedną ze scen "Harry'ego Pottera", a na Pedestrian Bridge na stacji kolejowej Hagrid daje Harry'emu bilet kolejowy na pociąg odjeżdżający z peronu 9 i 3/4.

Średniowiecznymi uliczkami dojdziemy do York Minster, czyli górującej nad miastem olbrzymiej katedry.

Zbudowana z jasnego kamienia, największa gotycka katedra w Wielkiej Brytanii, ustępująca w północnej Europie tylko katedrze w Kolonii, zachwyca kunsztem wykonania, olbrzymimi witrażami (w katedrze jest 128 okien).

Największy witraż - Wielkie Wschodnie Okno - jest obecnie w konserwacji, ale można zwiedzić interaktywne muzeum dotyczące tego olbrzyma, ukazującego sceny z Księgi Rodzaju oraz z Apokalipsy św. Jana. To największy obecnie średniowieczny zabytek ze szkła w Anglii.

Z wieży York Minster (by na nią wejść, trzeba pokonać - bagatela - 275 schodów) rozciąga się imponujący widok na średniowieczne miasto i współczesne suburbia. Dzienne utrzymanie katedry kosztuje 20 tysięcy funtów, a bilet wstępu dla dorosłych - 10 funtów i jest ważny przez 12 miesięcy.

Gratką dla dzieci będzie Yorvik Viking Centre, interaktywne muzeum pokazujące, jak żyli wikingowie, rządzący tym terenem (nazywanym przez nich Yorvik) od 866 roku przez 100 lat. Muzeum powstało na miejscu dawnej osady przybyszów z północy, odkrytej w czasie wykopalisk kilkadziesiąt lat temu.

*Prawybory z DZ: Kto prezydentem? Kto burmistrzem? ZOBACZ i ZAGŁOSUJ
*Wybuch w kamienicy w Katowicach: Dlaczego doszło do wybuchu?
*Śmieszne, dziwne, nietypowe plakaty wyborcze, czyli dużo śmiechu [ZDJĘCIA]
*Najlepsza jednostka OSP w woj. śląskim ZAGŁOSUJ W PLEBISCYCIE FINAŁOWYM