Architektura. Nagrody Mies van der Rohe 2017. Na liście 4 śląskie nominacje [LISTA, ZDJĘCIA]

Architektura ze Śląska lub ze Śląskiem związana znów ma szansę na prestiżowe wyróżnienie, i to nie byle jakie: na nagrodę imienia Miesa van Der Rohe, najwyższe wyróżnienie, jakie można zdobyć w Europie.

Fundacja, która je wręcza, przedstawiła właśnie listę nominowanych realizacji z całej Europy, a wśród nich - 10 realizacji z Polski. Wśród nich są trzy, które powstały w woj. śląskim i jedna, która powstała poza regionem, ale zaprojektował ją architekt z Katowic. Jakie to realizacje?

Lista nominacji do Mies van der Rohe Award 2017 z Polski

• Muzeum Ognia, Żory, autor: OVO Grąbczewscy
• Narodowe Forum Muzyki, Wrocław, Towarzystwo Projektowe S.C. (TePe)
• Muzeum Katyńskie, Warszawa, BBGK Architekci
• Europejskie Centrum Edukacji Geologicznej, Chęciny, WXCA SP O.O
• Centrum Sportowo-Rekreacyjne UKIEL, Olsztyn, Dżus GK Architekci
• Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów, Kraków, PROCHEM S.A.
• Muzeum Narodowe w Szczecinie, Centrum Dialogu Przełomy, Szczecin, Robert Konieczny, KWK Promes
• Arka Koniecznego, Brenna, Robert Konieczny - KWK Promes
• Międzynarodowe Centrum Kongresowe, Katowice, JEMS Architekci
• Centrum Kulturalno-Kongresowe Jordanki CKK, Toruń, Menis Arquitectos

Z powyższej listy cztery realizacje związane są ze Śląskiem. To oczywiście Międzynarodowe Centrum Kongresowe w Katowicach, Muzeum Ognia w Żorach, dom Roberta Koniecznego w Brennej oraz druga realizacja tego architekta - Przełomy w Szczecinie.

Co dalej?
Teraz jury spośród 356 realizacji wyłoni czterdzieści. Znalezienie się na tej liście już jest wyróżnieniem. Potem z czterdziestki wyłonionych zostanie pięciu finalistów. Ceremonia wręczenia nagrody odbędzie się 26 maja 2017 w Hiszpanii.

Czy mamy szansę na nagrodę?
No właśnie. Z jednej strony polski budynek już tytuł zdobył - w 2015 nagrodę zgarnęła filharmonia w Szczecinie (pierwszy raz w historii zdarzyło się, by nagroda trafiła do Polski), zatem można uznać, że na kilka lat limit "wyczerpaliśmy". Z drugiej strony - polskie realizacje, właściwie śląskie realizacje w roku 2016 były doceniane na światowej arenie. Dość wspomnieć, że zbudowane tuż obok szczecińskiej filharmonii "Przełomy", czyli część Muzeum Narodowego Roberta Koniecznego, architekta z Katowic, zdobyły w listopadzie tytuł Najlepszego Budynku Świata (Building of the year) na Światowym Festiwalu Architektury w Berlinie. Ta nagroda to architektoniczny Oscar i oznacza, że polscy architekci to światowa czołówka. A zatem: czas na nagrodę Mies van der Rohe.

Nagroda przyznawana jest od 1988 roku przez Komisję Europejską i fundację Miesa van der Rohe (który, rzecz jasna, był architektem). Jest przyznawana co dwa lata. Do tej pory jest zatem 14 zwycięzców. Nagrodzono m.in. terminal lotniska w Stansted, Waterloo Station w Wielkiej Brytanii, bibliotekę narodową we Francji.

W poprzedniej edycji, w roku 2015, po raz pierwszy wygrał obiekt z Polski: opera w Szczecinie. Czy w tym roku uda się powtórzyć ten sukces?

Dwa lata temu z Polski zgłoszono aż 18 nominacji w tym pięć ze Śląska. To były: Muzeum Śląskie, NOSPR z Katowic, dwa domy jednorodzinne Roberta Koniecznego, nabrzeże w Paprocanach i ogród przy parafii w Bytomiu-Rozbarku. Z tej piątki do dalszego etapu przeszło tylko Muzeum Śląskie z Katowic. Zaś z całej Polski - trzy obiekty. Prócz Muzeum Śląskiego także Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie i filharmonia w Szczecinie.

Dzieci śpiewają kolędy. Kliknij i posłuchaj