Arnold Rutkowski idzie w ślady Jana Kiepury

PAS
Marzena Bugała
Arnold Rutkowski, solista Opery Wrocławskiej występujący też w Mazowieckim Teatrze Muzycznym, wygrał I Europejski Konkurs Tenorów im. Jana Kiepury w Sosnowcu.

Wielką galą finałową zakończył się w sobotnią noc I Europejski Konkurs Tenorów im. Jana Kiepury. O zwycięstwo walczyło 18 reprezentantów z kilku krajów. Ostatecznie jury pod przewodnictwem Wiesława Ochmana pierwsze miejsce przyznało Arnoldowi Rutkowskiemu, soliście Opery Wrocławskiej, który współpracuje też z Mazowieckim Teatrem Muzycznym.

Podczas finałowych przesłuchań z udziałem siedmiu najlepszych tenorów Arnold Rutkowski wykonał utwór pt. Brunetki, blondynki, R. Stolza oraz kuplety Barinkaya Wielka sława to żart z pierwszego aktu operetki Baron cygański J. Straussa. W nagrodę otrzymał 10 tys. euro.

Zobacz jak śpiewa Arnold Rutkowski

Drugie miejsce zajął Kirlianit Cortes-Galvez z Kolumbii (5 tys. euro), a trzecie Adam Sobierajski (2,5 tys. euro). Nagrodę specjalną ufundowaną przez Wiesława Ochmana otrzymał Witalij Wydra z Ukrainy.

I Europejski Konkursu Tenorów im. J.Kiepury to jedyny taki festiwal w Europie. Będzie się odbywał cyklicznie, co dwa lata. 

Podczas gali w Hali Widowiskowo-Sportowej w Zagórzu Teatralne Nagrody Muzyczne im. Jana Kiepury otrzymali Laco Adamik, który uznany został najlepszym reżyserem oraz Piotr Friebe i Aleksandra Kubas, jako najlepsi śpiewacy.

Najlepszym spektaklem zostały natomiast Diabły z Loudun. Wręczono także odznaki Zasłużony dla miasta Sosnowca. Otrzymali je prof. Jadwiga Romańska-Gabryś i ks. prałat Jan Szkoc, emerytowany proboszcz parafii św. Tomasza Apostoła na Pogoni.

Arnold Rutkowski urodził się w Łodzi w 1979 roku. W maju 2005 r. ukończył z wyróżnieniem wydział wokalno-aktorski Akademii Muzycznej w Łodzi w klasie śpiewu prof. Włodzimierza Zalewskiego. W czasie studiów doskonalił również swoje umiejętności na kursach mistrzowskich u Hakana Hagegoarda i prof. Ryszarda Karczykowskiego.

Zadebiutował w 2002 roku jako Ferrando w Cosi fan tutte W. A. Mozarta, w Opera Island na Bornholmie (Dania). Później wystąpił w polskiej inscenizacji tej opery w Teatrze Wielkim w Łodzi. Wykonywał rownież takie partie jak Parys w Pięknej Helenie J. Offenbacha i Paolino w Potajemnym małżenstwie D. Cimarosy. W marcu 2005 roku wystąpił w partii Marchesa w operze Cecchina N. Picciniego na scenie teatru w Rheinsbergu (Niemcy). W sierpniu mogliśmy go również zobaczyć na festiwalu operowym w Wernigerode (Niemcy) gdzie młody tenor wystąpił jako Alfredo w Traviacie G. Verdiego.

Poza operą Arnold Rutkowski wykonuje również muzykę koncertową i kameralną. Na Politechnice Warszawskiej śpiewał solo tenorowe w Pasji wg Św. Jana J. S. Bacha pod batutą rektora AM w Warszawie prof. R. Zimaka. W swoim repertuarze ma cykle pieśni m. in. L. van Beethovena, R. Schumanna czy S. Rachmaninowa.

Arnold Rutkowski jest zdobywcą wielu nagród na międzynarodowych konkursach wokalnych, takich jak Ada Sari w Nowym Sączu, Hariclea Darclee w Braila (Rumunia) i Wiosenna Gala Tenorów w Warszawie. W 2004 roku dotarł do półfinału konkursu im. Królowej Elżbiety w Brukseli, a w maju tego roku zdobył Nagrodę Publiczności na konkursie Klassikmania w Wiedniu.

Obecnie możemy usłyszeć go na koncertach w Polsce, Niemczech i Włoszech.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

W
Willi
Jeśli ktoś nie był na tej 3 etapowej komedii, może pomyśleć że był to prawdziwy konkurs. Ubolewam nad tym, że w dalszym ciągu na konkursach króluje niesprawiedliwość. Skrzywdzili pare dobrych śpiewaków. Rutkowski tak, ale reszta nigdy nie dorośnie do tych ,,odrzuconych", ponieważ po prostu nie mają czym śpiewać.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie