Awaria sieci ciepłowniczej w Gliwicach. Wielu mieszkańców wciąż ma zimne kaloryfery

Zima powoli o sobie przypomina. Co prawda na razie bardzo delikatnie, ale synoptycy twierdzą, że wkrótce się to zmieni. Już w przyszłym tygodniu zapowiadane są siarczyste mrozy. W takich momentach nie pozostaje nic innego, jak usiąść obok ciepłego kaloryfera. O ile oczywiście jest ciepły...

W czwartek (8 grudnia) wielu mieszkańców Gliwic musiało się zmagać z chłodem w mieszkaniach. Mimo przekręcania pokrętła, ich kaloryfery wciąż były zimne. Powód? Awaria w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej.

Doszło do niej około godziny 5.00 nad ranem. Zgodnie z zapowiedzią, dostawy ciepła miały zostać wznowione około godziny 9.00. Co prawda awarię na zaworze głównego kolektora wylotowego udało się usunąć, ale po kontroli szczelności, wstrzymano rozruch pomp. Uruchomienie dostaw ciepła przesunięto więc o kolejne 1,5 godziny.

Po godzinie 10.00 rozpoczęto rozruch ciepłowni, a później podniesiono jej moc do oczekiwanych parametrów. Rozpoczęło się przywracanie dostaw ciepła do odbiorców, jednak proces ten jest czasochłonny. W efekcie w niektórych częściach miasta kaloryfery wciąż są zimne. Na takie skarżą się między innymi mieszkańcy dzielnicy Łabędy.

W Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej usłyszeliśmy, że w ciągu najbliższych kilku godzin wszystko powinno wrócić do normy.