Klimczak podczas konferencji podkreślił, że Szatanik pełniąc swoje obowiązki na stacji kolejowej Czechowice-Dziedzice. dostrzegła nietypowy przedmiot na torach, który nie pasował do infrastruktury kolejowej. Kobieta zawiadomiła swoich przełożonych.
- Na pierwszy rzut oka można było powiedzieć, że to jest jakiś zwykły przedmiot. Tylko ze względu na profesjonalizm pani Beaty Szatanik nie doszło do katastrofy - zaznaczył Klimczak. Dodał, że w tym miejscu poruszają się zarówno pociągi towarowe, jak i osobowe, zbiegają się linie kolejowe.
- Gdyby nie właściwa reakcja pani Beaty Szatanik, mogło dojść do tragedii, do śmierci osób, co potwierdzają dochodzenia właściwych służb" - powiedział Klimczak.
Podczas uroczystości w Ministerstwie Infrastruktury, podziękowania Beacie Szatanik złożył także minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Służby prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach poinformowały 22 maja, że zatrzymano 63-latka, który położył granat moździerzowy na torach kolejowych w Czechowicach-Dziedzicach. Zobaczyła ten niebezpieczny przedmiot pracownica zakładu linii kolejowych, która kontrolowała infrastrukturę i to ona wezwała mundurowych. 63-latek usłyszał zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
- Za czyn, którego się dopuścił, grozi mu do 8 lat więzienia – podała wówczas policja.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/7.webp)
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?