Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzin. Protest PiS przeciwko niższym podwyżkom dla nauczycieli. Miały wynieść 1500 zł, a jest jednak mniej

RED
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
We wtorek 23 stycznia pod biurem poselskim poseł Barbary Dolniak w Będzinie przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali konferencję prasową, będącą jednocześnie protestem przeciwko niedotrzymaniu obietnic wyborczych przez rządzącą dziś koalicję PO, Lewicy i Polski 2050.

Będzin. Protest PiS przeciwko niższym podwyżkom dla nauczycieli

Chodzi o zapowiadaną podwyżkę wynagrodzeń dla nauczycieli przez rząd Donalda Tuska.

- W ciągu pierwszych 100 dni każdy polski nauczyciel, każda polska nauczycielka dostaną podwyżkę do zasadniczego o minimum 1500 zł. 30 proc. podwyżki dla wszystkich nauczycieli – takie były zapowiedzi. Tymczasem Ministerstwo Edukacji zaproponowało zmiany, w wyniku których minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli z pierwszej grupy zaszeregowania płacowego wzrosną dla nauczycieli nieposiadających stopnia awansu zawodowego (nauczycieli początkujących) – o 1218 zł brutto; mianowanych – o 1167 zł brutto; dyplomowanych – o 1365 zł brutto.

W spotkaniu wzięli udział poseł na Sejm RP Waldemar Andzel, radny Rady Miejskiej w Będzinie Paweł Szewczyk oraz Arkadiusz Watoła, radny Rady Powiatu Będzińskiego, były starosta będziński.

- Rządząca koalicja obiecała co najmniej 1500 zł podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego. To jest oczywiście jedno wielkie kłamstwo, jedno wielkie oszustwo. Takich podwyżek nie będzie – mówił Waldemar Andzel.

- Będą one oscylowały pomiędzy 1100 zł a 1300 zł, w zależności od tego czy się jest nauczycielem mianowanym, kontraktowym czy dyplomowanym. Myśmy w budżecie państwa zarezerwowali 12 miliardów złotych na podwyżki, a to co PO zapowiedziała, oczywiście nie będzie realizowała. Tak samo było z kwotą wolną od podatku w wysokości 60 tysięcy złotych. Przypomnę tylko, jakie były podwyżki dla nauczycieli w latach rządów PO-PSL, czyli 2012-2015. Było to okrągłe zero złotych, czyli przez cztery lata nie dostali żadnej podwyżki – dodał.

Jak podkreślił w czasach rządów PiS podwyżki były coroczne. Średnie wynagrodzenia nauczycieli wzrosły o 60 procent, a płace nauczycieli najmniej zarabiających wzrosły o 100 procent.

- Po raz kolejny PO, Lewica i Trzecia Droga nie realizują swoich obietnic wyborczych. Tak zwanych konkretów, które miały być wypełnione w czasie stu pierwszych dni rządów. Obiecane podwyżki w deklarowanej w kampanii wyborczej wysokości okazały się wyborczym kłamstwem – podkreślił Paweł Szewczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera