W niedzielę po 21.00 policjanci zostali wezwani na interwencję przy ulicy Syrokomli w Wodzisławiu, gdzie zgłoszono podpalenie garażu. Na miejscu była już straż pożarna, która walczyła z rozprzestrzeniającym się bardzo szybko ogniem. Konieczna była także ewakuacja mieszkańców pobliskich domów.
W pobliżu posesji policjanci zauważyli dwóch szarpiących się ze sobą mężczyzn. 26-latek wygrażał w obecności policjantów, że zabije ojca. Agresywny mężczyzna został zatrzymany. Był bardzo pobudzony i mundurowi musieli użyć kajdanek, by go obezwładnić.
W szpitalu także nie dał za wygraną. Kopał w kosz i próbował uszkodzić żaluzję. Lekarz nie mógł przeprowadzić badania z uwagi na agresywne zachowanie mężczyzny.
Śledczy prowadzący postępowanie ustali także, że od września ubiegłego roku wodzisławianin znęcał się nad swoją siostrą i konkubiną. W domu dochodziło do awantur, podczas których wyzywał najbliższych, zakłócał spoczynek nocny a nawet dopuszczał się wobec nich przemocy fizycznej. Wielokrotnie groził matce i ojcu zabójstwem i podpaleniem garażu, a także straszył popełnieniem samobójstwa.
W sprawie spowodowania pożaru śledczy powołali biegłego z zakresu pożarnictwa oraz zlecili dodatkowe czynności, które wyjaśnią, czy nieobliczalny 26-latek sam wzniecił ogień. Wczoraj decyzją sądu mężczyzna trafił za kratki, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat więzienia.
*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Poseł Pawłowicz: Europa jest domem publicznym, w którym wszystko wolno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?