W polskich szkołach lekcje z zakresu wychowania seksualnego praktycznie od zawsze były marginalizowane. Z badania profesora Zbigniewa Izdebskiego i Polpharmy "Seksualność Polaków 2011", przeprowadzonego w ramach Ogólnopolskiego Programu Zdrowia Seksualnego wynika, że 88 proc. badanych chce, aby były one w szkołach przeprowadzane.
Mimo to, szkoła i nauczyciele to najrzadziej wskazywane przez badanych źródło informacji o seksualności w okresie dorastania.
- Od lat w Polsce obserwujemy wysoki wskaźnik przyzwolenia społecznego na realizację tematyki wychowania seksualnego w szkole. Niestety jak dotąd nie doczekaliśmy się urzeczywistnienia tych oczekiwań. Ta sytuacja narusza prawa dziecka i młodzieży do obiektywnej wiedzy o seksualności człowieka. Otaczająca nas złożona rzeczywistość tym bardziej uzasadnia realizację treści tej tematyki. Jeśli my dorośli oczekujemy od młodzieży odpowiedzialnych zachowań, sami najpierw powinniśmy się odpowiedzialnie zachować wobec tej grupy i nie ograniczać jej nieustająco dostępu do tej wiedzy. Nie doczekaliśmy się jak dotąd w polskich szkołach traktowania wiedzy o seksualności człowieka jako ważnego elementu kształcenia, ponieważ tematyka ta traktowana jest bardziej w kategoriach politycznych niż zdrowotnych - komentuje profesor Zbigniew Izdebski, ekspert Ogólnopolskiego Programu Zdrowia Seksualnego i Kliniki Zdrowia Seksualnego Instytutu Psychosomatycznego.
W opinii badanych Polaków najczęstszym źródłem wiedzy o seksualności są rówieśnicy, wskazani przez 71 proc. respondentów.
Jak wynika z powyższych danych, kluczowym źródłem wiedzy dotyczącej życia seksualnego są także relacje w rodzinie.
Niestety wg badania profesora Izdebskiego i Polpharmy ponad 50 proc. badanych nigdy nie rozmawiało z rodzicami i opiekunami w okresie dojrzewania na tematy związane z seksualnością.
Sytuacja ta jest inna wśród nastolatków (15-17 lat), których rodzice i opiekunowie coraz częściej angażują się w edukację seksualną swych dzieci. Im młodszy wiek badanych, tym częściej deklarują oni, że w okresie dorastania rozmawiali ze swoimi rodzicami na tematy związane z seksualnością.
Internet to drugie najpopularniejsze źródło wiedzy o seksualności dla osób w wieku 15-24. Badanie pokazuje, że media elektroniczne oraz zmiany w systemie kształcenia (lekcje wychowania do życia w rodzinie) mają zdecydowanie większe znaczenie wśród osób młodszych.
Przeprowadzone w ramach Ogólnopolskiego Programu Zdrowia Seksualnego badanie pokazuje również, że 45 proc. badanych oglądało magazyny, filmy, materiały erotyczne i pornograficzne. Kobiety treści o takim charakterze najczęściej oglądają w telewizji i na DVD, mężczyźni zaś w internecie.
O tym, że edukacja seksualna jest potrzebna, mówią poniższe fakty z badania:
1. Opinię, że podjęciu współżycia powinno towarzyszyć głębsze zaangażowanie uczuciowe podziela jedynie co czwarty badany nastolatek (15-17 lat).
2. Opinię, że miłość jest warunkiem udanego życia seksualnego podziela co drugi nastolatek (15-17 lat), wśród czterdziestolatków - aż 75 proc.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?