Bielski deptak już nie dla rowerzystów

Zamontowanie znaków dopuszczających ruch rowerowy na ul. 11 Listopada, słynnym bielskim deptaku oraz placu Ratuszowym, zaproponowała na czerwcowej sesji bielska radna Agnieszka Gorgoń-Komor. Jej zdaniem, takie rozwiązanie spowodowałoby zwiększenie aktywności i atrakcyjności opustoszałej dziś ulicy. Zwłaszcza, że w Bielsku-Białej rośnie popularność wypożyczalni rowerów miejskich (nawet 3 tys. wypożyczeń miesięcznie).

Przeciwnikiem powrotu rowerzystów na bielski deptak jest jednak prezydent miasta Jacek Krywult. - Byłoby to znaczące zmniejszenie bezpieczeństwa osób, które tam przechodzą i są przyzwyczajone, że to deptak - argumentował na sesji prezydent. Przypomniał, że zakaz jazdy na ul. Cechowej i 11 Listopada został wprowadzony po interwencjach wielu osób, w tym także gości pobliskich hoteli.

- Tendencja w polityce ruchu w miastach jest odwrotna: wycina się śródmieścia z wszelkiego ruchu, a nie wprowadza się - zaznaczył prezydent.Agnieszka Gorgoń-Komor jest innego zdania. Uważa, że ulica 11 Listopada nie jest już takim centrum kulturowym Bielska-Białej, bo część aktywności przeniosła się w okolice starego rynku do centrów handlowych. Dlatego włączenie ruchu rowerowego w tym miejscu byłoby dobrym pomysłem.

- Chciałabym, by ta ulica miała swoją świetność, jak przed laty. A to pomysł, który nie pochłonie wielu kosztów - uważa.
Grażyna Staniszewska, inicjatorka cieszących się popularnością bielskich rodzinnych rajdów rowerowych i wielka entuzjastka jednośladów jest przekonana, że ruch rowerowy na ul. 11 Listopada powinien zostać wprowadzony.

- Na całym świecie w ścisłych centrach miast ogranicza się ruch zmotoryzowanych, a promuje ruch pieszy i rowerowy. Ruch rowerowy musi mieć jednak swój pas: taki wyraźny komunikat dla pieszych, że tędy przemieszczają się rowerzyści - zaznacza.

Jej zdaniem, na ul. 11 Listopada jest wystarczająca ilość miejsca, by rowerzystom taki pas wydzielić. Mógłby zostać poprowadzony środkiem ulicy, a po jego obu stronach piesi mogliby spokojnie przechodzić.

- Konieczna byłaby edukacja i pieszych i rowerzystów, by na siebie wzajemnie uważali, a także znaki. Ale umożliwienie rowerzystom jazdy tą ulicą to dobry pomysł, który mógłby uatrakcyjnić to miejsce - uważa Grażyna Staniszewska.

Jej zdaniem, dobrym rozwiązaniem byłoby również skomunikowanie deptaka z wypożyczalnią rowerów miejskich, jaka znajduje się na placu Ratuszowym, a która jest jedną z najczęściej używanych.

Władze miasta wydają się jednak nieugięte w tej kwestii. Prezydent Krywult na sesji zapowiedział, że ruch rowerowy na deptaku nie zostanie wprowadzony.

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Fabiański i Pazdan bohaterami internetu NAJLEPSZE MEMY W JEDNYM MIEJSCU
*Uwaga! Masowe zatrucia truskawkami. Co w nich jest?
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Polska ma najpiękniejsze kibicki na Euro 2016 [ZDJĘCIA] Oto dowód
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"