- To najbardziej wartościowy obiekt w Bielsku. Teraz wnętrze świątyni, ale i jej otoczenie prezentują się doskonale. Liczę, że stanie się atrakcją nie tylko dla wiernych, ale wszystkich osób odwiedzających miasto - mówi Piotr Kubańda, miejski konserwator zabytków.
Podczas ostatniego etapu renowacji w tryptyku zamontowano mechanizm, który otwiera i zamyka jego skrzydła. Towarzyszy temu opracowana przez dyrektora bielskiej Państwowej Szkoły Muzycznej, Andrzeja Kucybałę, muzyka z epoki .
W ten sposób zakończył się cały cykl prac prowadzonych od kilku lat wewnątrz świątyni (m.in. konserwacja polichromii i portali kamiennych, wymiana okien i rekonstrukcja witraży).
- Wcześniej tryptyk otwieraliśmy ręcznie. Teraz wystarczy nacisnąć przycisk pilota i jego skrzydła otwierają się. Towarzyszy temu muzyka XV-wiecznego, nieznanego, krakowskiego autora - pieśń o św. Stanisławie. Podczas zamykania można posłuchać pieśni rycerskiej z elementami Hejnału Mariackiego - mówi proboszcz parafii, ks. Antoni Kulawik. Dodaje, że zamontowanie mechanizmu otwierającego i zamykającego tryptyk było bardzo trudne, gdyż takie rozwiązania są stosowane bardzo rzadko.
Tryptyk ufundował książę cieszyński Kazimierz II. Jego wykonanie powierzono anonimowemu malarzowi krakowskiemu, który znajdował się pod wyraźnym wpływem szkoły Wita Stwosza.
Część środkową ołtarza zajmuje scena tzw. Świętej Rozmowy. W predelli ołtarza jest umieszczony wizerunek Jezusa wśród apostołów. Na awersie skrzydeł tryptyku widnieją cztery sceny z życia św. Stanisława, a na rewersie - kolejne cztery sceny, rozgrywające się po śmierci świętego. Dolna część lewego skrzydła wypełniona jest obrazem przedstawiającym sąd królewski, prawa - to scena zabójstwa św. Stanisława. Po zamknięciu ołtarza ukazują się kolejne cztery sceny.
Pierwsze prace konserwatorskie tryptyku rozpoczęły się w 2003 roku. Zdemontowano wówczas skrzydła, wzmocniono konstrukcję, rozpoczęto konserwację podobrazia. Rok później przystąpiono do demontażu sceny głównej tryptyku oraz renowacji elementów złoconych. Kolejnym etapem była konserwacja mensy ołtarzowej, czyli kamiennej płyty, na której stoi tryptyk, a także neogotyckiego tabernakulum.
Na renowację świątyni i terenu wokół niej miasto dało około miliona złotych. Piotrowi Kubańdzie marzy się, żeby w przyszłości zająć się jeszcze odnowieniem kamiennej elewacji, która została przykryta warstwą tynku.
Najcenniejszy bielski zabytek
Kościół wybudowano w drugiej połowie XIV w. Ufundował go książę cieszyński Przemysław I Noszak.
Badania nie wykluczają, że przed obecną świątynią istniała tu drewniana budowla. Najcenniejszą jego częścią jest gotyckie, pięcioboczne prezbiterium ze sklepieniem krzyżowo-żebrowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?