Bitwa Wyrska rozegrała się między 1, a 3 września w rejonie Wyr i Gostyni. Po obu stronach brało udział kilkanaście tysięcy żołnierzy. Przez niektórych jednak często jest zapominana.
Z tego powodu siedem lat temu członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Zabytków Fortyfikacji Pro Fortalicium oraz władze Wyr postanowiły przypomnieć o tym historycznym wydarzeniu, poprzez coroczną inscenizację bitwy. Już jutro czeka nas kolejna edycja tej imprezy. Odbędzie się ona przy ul. Tęczowej w rejonie Pomnika Pamięci Żołnierzy Września 1939 r. oraz Schronu Bojowego "Sowiniec". Rozpocznie się o godzinie 13. 30.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z INSCENIZACJI BITWY WYRSKIEJ 21 MAJA 2011 R.
W pierwszej części zostaną złożone kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym żołnierzy walczących we wrześniu 1939 roku. Będzie też pokaz kawaleryjski, wojskowi też przygotowali na tę okazję coś specjalnego. Zorganizowane zostaną również zawody dla rekonstruktorów celem uzyskania prawa noszenia odznaki "POS"(Państwowa Odznaka Sportowa ustanowiona w 1930 roku w celu aktywizacji sportowej polskiego społeczeństwa).
W międzyczasie odbędzie się oczywiście główny punkt imprezy, czyli inscenizacja. Będzie się ona różnić nieco od tej z roku poprzedniego. O tym w rozmowie obok z Arkadiuszem Domińcem z Pro Fortalicium. O godzinie 17. rozpocznie się piknik forteczny, podczas którego wystąpi orkiestra dęta. Nie zabraknie pieśni żołniersko-patriotycznych. Widzów czeka jeszcze szereg innych wydarzeń. Dla dzieci przygotowano "Pole saperskie". Będzie można zwiedzić również schron bojowy "Sowiniec", stanowiska grup rekonstrukcji historycznej i wystawę sprzętu Wojska Polskiego. Stowarzyszenie Pro Fortalicum prowadzić będzie również prelekcje.
Dojazd na pole bitwy:
Osoby z Katowic, które wybierają się do Gostyni autobusami, dostaną się do Mikołowa liniami 29 i 45, a następnie do Gostynii 157. Z Tychów bezpośrednio dojedziemy 157. Wysiadając na przystanku Gostyń-Poczta musimy przejść 1,5 km ul. Tyską, a następnie skręcamy w ul. Tęczową, z której dojdziemy już bezpośrednio na miejsce inscenizacji.
Z Arkadiuszem Domińcem z Stowarzyszenia Pro Fortalicium rozmawia Damian Baran
Czy w tym roku czeka nas coś nowego w czasie inscenizacji Bitwy Wyrskiej?
Będzie trochę inny scenariusz. Nie będzie domku, który był w roku poprzednim. Za to przygotowane zostało przejście graniczne, przez które przełamią się Niemcy. Poza tym odbędzie się pokaz kawaleryjskich grup rekonstrukcji historycznej. Wojsko przygotowało również coś specjalnego, o ile pogoda nie pokrzyżuje planów. Będzie to coś związanego z lotnictwem, ale nie chcę w tej chwili zdradzać planów. Najlepiej obejrzeć to na własne oczy.
Jak wyglądają i kiedy rozpoczęły się przygotowania do bitwy pod względem logistycznym?
Praca trwa cały rok. Skończy się jedna inscenizacja, a my już myślimy nad pomysłami na kolejną edycję. Jest to ciężkie przedsięwzięcie. Trzeba zebrać budżet na imprezę, a jest to wydatek kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wspomagają nas na szczęście sponsorzy. Potem musimy zaprosić grupy rekonstrukcji historycznej, firmę pirotechniczną, firmę z bronią akustyczną itd. Wreszcie ludzie. W inscenizacji bierze udział około 200 osób.
Organizowana jest kwesta na kopułę do schronu. Jest droga?
Znaleźliśmy kopułę u przedsiębiorcy ze Śląska, która pasuje do schronu w Wyrach. Waży 18, 5 tony, a kosztuje ponad 70 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?