Blizny po trądziku? Rozstępy po ciąży? Są sposoby, żeby nie został po nich nawet ślad!

Sygnałem ostrzegawczym, który świadczy o nieprawidłowo zachodzącym gojeniu jest m.in. ból, pieczenie i swędzenie, a także zmiana zabarwienia oraz powiększanie się blizny. Szczególną ostrożność należy także zachować, jeśli rana przebiega w miejscu o wzmożonym napięciu skóry, np. w okolicach mostka, nad stawami lub w okolicy pępka.

Aby osiągnąć jak najlepszy wynik w terapii blizn, często łączy się dwie lub kilka technik leczenia. Wszystkie zabiegi, którym poddaje się blizny, mają za zadanie ich wygładzenie, poprawę struktury, spłycenie (przy bliznach atroficznych), zwiększenie ich elastyczności i miękkości oraz przybliżenie ich koloru do barwy zdrowej skóry.

Pamiątki nie tylko z młodości

Blizny potrądzikowe są jednymi z najbardziej powszechnych. Wynika to z rosnącej częstości zachorowań na trądzik pospolity, który dotyka ok. 80 procent młodzieży, a także stale rosnącą grupę dorosłych. W około 1/4 przypadków wskazana jest konsultacja z dermatologiem, który już na etapie leczenia zadba o to, aby trądzik nie pozostawił na twarzy chorego trwałych pamiątek. Mimo to na skórze nierzadko pozostają mniej lub bardziej widoczne "dołeczki". Są one, obok przebarwień pozapalnych, najczęstszym śladem po przewlekłym i nieleczonym trądziku.

Za najskuteczniejszy obecnie sposób ich usunięcia uznaje się laseroterapię frakcyjną, która jest skuteczna nie tylko w walce z bliznami, ale także przynosi dodatkowe korzyści, przede wszystkim w postaci poprawy kondycji skóry, jej ujędrnienia, spłycenia zmarszczek i wyrównania kolorytu. Paradoksalnie, podczas zabiegu dochodzi do kontrolowanych mikrouszkodzeń skóry, mających charakter oparzeń. Proces gojenia, jaki po nim następuje, polega na odbudowie prawidłowo zbudowanej tkanki, dzięki czemu blizny ulegają spłyceniu i wygładzeniu.

Najlepsze rezultaty daje seria od 3 do 6 zabiegów - w zależności od kondycji skóry. Po każdym z nich przez 2-3 dni chory powinien pozostać w domu, gdyż skóra jest w tym czasie silnie zaczerwieniona. Niestety, koszt terapii jest dość wysoki. Za pojedynczy zabieg zapłacimy kilkaset złotych, cała terapia to wydatek kilku tysięcy złotych.

Innymi metodami redukującymi zmiany potrądzikowe i przebarwienia są peelingi chemiczne i mikrodermabrazja - najlepiej w formie terapii łączonej. Substancjami najczęściej stosowanymi do złuszczania skóry są kwas trójchlorooctowy oraz alfa-hydroksykwasy. Kluczowe jest ich stężenie użyte w trakcie zabiegu. Przy mniejszej zawartości substancji dojdzie do niewielkiego złuszczenia skóry i poprawy jej nawilżenia. Dopiero stężenia przekraczające 50 proc. zarówno silniej złuszczą naskórek, jak i pobudzą regenerację skóry i zredukują blizny. Zabiegu z użyciem silnie stężonych kwasów nie może wykonać kosmetyczka. Najlepiej od razu udać się do dermatologa lub specjalisty od medycyny estetycznej.
Rozstępy to także blizny

Sen z powiek kobiet w ciąży spędza z kolei strach przed rozstępami, które, podobnie jak ślady po trądziku, zalicza się do blizn zanikowych.

Niestety, skuteczności drogich kremów, wbrew deklaracjom producentów, nie da się poddać obiektywnej ocenie, gdyż powstawanie rozstępów jest w dużej mierze uwarunkowane genetycznie. Istotne jest, aby jeśli już powstaną, jak najwcześniej rozpocząć terapię.

Mimo że nadal nie poznano w pełni skutecznej metody ich likwidacji, dostępny jest szeroki wachlarz środków zmniejszających ich widoczność. Za najskuteczniejszą uznaje się laseroterapię, choć znane są także metody o udowodnionej skuteczności. Jedną z nich jest aplikowanie preparatów zawierających wyciąg z masy perłowej, które najlepiej powtarzać dwa razy w ciągu dnia, każdorazowo delikatnie masując miejsce występowania rozstępów. Dużym uznaniem cieszą się także preparaty zawierające mieszaninę olejków eterycznych oraz wyciągi roślinne, m.in. z cebuli morskiej.

Bolączką wielu kobiet jest także blizna po cesarskim cięciu. Mimo że jej lokalizacja, zwykle na linii owłosienia łonowego, powoduje, że jest mało widoczna, w nielicznych przypadkach mogą tworzyć się w tym miejscu blizny mające charakter przerostowy.

Aby tego uniknąć, należy działać już na etapie gojenia się miejsca po cięciu. Optymalne do tego warunki stwarzają specjalistyczne przezroczyste opatrunki poliuretanowe i mikro-porowe. Umożliwiają także stałą obserwację rany i możliwość natychmiastowej reakcji w razie jakichkolwiek nieprawidłowości.
Na dalszym etapie pielęgnacji blizny pooperacyjnej można zastosować tzw. terapię uciskową, która polega na noszeniu specjalistycznych opatrunków uciskowych przez 18-25 godzin przez okres od czterech miesięcy do dwóch lat. Na skutek niedotlenienia tkanek zainicjowane zostają w skórze procesy naprawcze, dzięki czemu osiąga się poprawę wyglądu blizny szacowaną na 20-80 procent.

Podobny jest mechanizm działania opatrunków i żeli silikonowych. One również mają znaczenie wyłącznie okluzyjne, czyli niedopuszczające do rany ani zanieczyszczeń, ani nawet powietrza. Preparatów silikonowych nie można stosować na świeżą ranę (należy odczekać około dwóch tygodni od wygojenia), a miejsce aplikacji musi być czyste i suche. Należy umożliwić wyschnięcie preparatu na skórze i nie zmywać go przez co najmniej 12 godzin. Terapię należy kontynuować przez 4-6 miesięcy.

Olejki, wyciągi i witaminy

Nie brakuje także domowych sposobów na redukcję blizn. Wśród najbardziej cenionych środków są: olejek z drzewa herbacianego, kapsułki z witaminą E, sok z ogórków i cytryny, olejek lawendowy, miód oraz sok wyciśnięty z liści świeżej mięty. Nie udowodniono, niestety, klinicznie ich skuteczności, jednak ich niewątpliwą zaletą jest niska cena i łatwa dostępność. Przy niewielkich bliznach przynoszą zauważalne zmniejszenie ich widoczności oraz poprawę elastyczności skóry.

*Zamieszki przed siedzibą JSW: Policja znowu strzelała do związkowców WIDEO + ZDJĘCIA
*Psychopata z Zabrza więził kobietę w kanale. Opis tortur jest drastyczny. Czy zostanie skazany?
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Zwolnienia grupowe w Biedronce to fakt. Oto pracownicy do zwolnienia
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku