Nocna bójka w centrum Gliwic. Nie żyje młody mężczyzna
11 listopada, tuż po północy, na jednej z lokalnych grup z informacjami dla mieszkańców na Facebooku pojawił się post zaniepokojonej gliwiczanki.
- Co się dzieje obok Urzędu Miasta? Są karetki, policja, teren ogrodzili siatką - napisała.
O świcie rozdzierający post na łamach mediów społecznościowych zamieściła łabędzka grupa fanów Górnika Zabrze.
- W dniu dzisiejszym dotarła do Nas tragiczna informacja. Odszedł tragicznie jeden z Nas kibic Górnika, Łabędziok, a przede wszystkim kolega i dobry człowiek - czytamy w treści.
Po kilku godzinach, po dziesiątkach komentarzy w sieci, głos zabrała policja gliwicka. Okazuje się, że oba wpisy dotyczą tego samego zdarzenia.
Nocą z 10 na 11 listopada w samym centrum Gliwic, przy reprezentacyjnej ulicy Zwycięstwa, na wysokości Urzędu Miasta doszło do szarpaniny. W jej efekcie zmarł 34-letni mężczyzna.
- Śmierć mężczyzny mogła być rezultatem rany kłutej, jaką odniósł w trakcie zdarzenia. Drugi uczestnik to 18-letni mężczyzna. Został on zatrzymany na miejscu zdarzenia przez policję - przekazał 11 listopada oficer prasowy, podinspektor Marek Słomski z Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Na portalu społecznościowym zawrzało i zaroiło się od komentarzy. Internauci w swoich wpisach przekonywali, że za zabójstwem stoi obywatel Ukrainy. Czy takie są fakty?
Porachunki kibicowskie, tło rasistowskie? Policja dementuje plotki
Dziś, w poniedziałek 13 listopada, wiadomo więcej na temat tragedii, jaka rozegrała się feralnej nocy z piątku na sobotę.
- Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Gliwicach tymczasowo aresztował na okres 3 miesięcy 18-letniego mieszkańca Gliwic. Młody mężczyzna podejrzany jest o to, że 11 listopada na ulicy Zwycięstwa używając noża, dokonał zabójstwa 34-letniego mieszkańca Gliwic - brzmi oficjalny komunikat Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach.
Funkcjonariusze zaprzeczają, jakoby chodziło o porachunki kibicowskie. Najprawdopodobniej cała sytuacja była wynikiem przypadku.
- Bójka i szarpanina między mężczyznami miała charakter przypadkowości, nic nie wskazuje, aby w zdarzeniu występował tzw. wątek „kibicowski” - czytamy w dalszej części komunikatu.
Policja oficjalnie zdementowała również plotki, które zalewały Internet. Czy sprawca jest innej narodowości niż polska?
- Dementujemy pogłoski o narodowości uczestników tragicznego zdarzenia: obaj to Polacy - wyjaśniają mundurowi.
Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Gliwice.
Wstępne ustalenia. Badane są okoliczności zdarzenia, w tym zapis monitoringu
Jak dotychczas ustalono, 18-letni Arkadiusz J. szedł ulicą Zwycięstwa z dziewczyną. Kiedy para zrównała się z Dariuszem G., ten zaczął zaczepiać dziewczynę sprawcy. Wówczas między mężczyznami doszło do szarpaniny i bójki.
- Z dotychczas poczynionych ustaleń wynika, iż pomiędzy pokrzywdzonym Dariuszem G. (lat34) a podejrzanym Arkadiuszem J. (lat 18) doszło do szarpaniny, której powodem były zaczepki słowne kierowane przez pokrzywdzonego w stronę dziewczyny towarzyszącej Arkadiuszowi J. W trakcie szarpaniny zarówno pokrzywdzony, jak i Arkadiusz J., zadawali sobie nawzajem ciosy i kopnięcia, w pewnym momencie podejrzany, prawdopodobnie za pomocą noża typu scyzoryk, spowodował u pokrzywdzonego obrażenia ciała prowadzące do śmierci. Pomimo podjętych czynności ratowniczych, pokrzywdzony zmarł na miejscu zdarzenia – podała nam dziś Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Arkadiusz J. pozostał na miejscu zdarzenia, został zatrzymany, a następnie przesłuchany i tymczasowo aresztowany. Przedstawiono mu zarzut popełnienia przestępstwa z art. 148 § 1 k.k., za co grozi od 8 do 25 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura podjęła czynności wyjaśniające. Zlecono sekcję zwłok, zatrzymano odzież ofiary, przesłuchano sprawcę i świadków. Zabezpieczony został również zapis monitoringu, który zostanie czujnie prześledzony i zbadany przez śledczych.
Nie przeocz
- To miasto w Śląskiem ponad 15 lat temu wyglądało zupełnie inaczej
- Jak oszukują nas markety? Poznajcie nieczyste zagrania sklepów. Będziecie w szoku!
- W tych śląskich miastach na nowotwory umiera najwięcej pacjentów. Dane przerażają!
- Zabytkowy wagon 102N niszczeje w zajezdni w Chorzowie Batorym. Czy można go uratować?
Musisz to wiedzieć
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?