Budynek po dawnym sanepidzie w Mysłowicach stanie się pałacem ślubów. Zobaczcie, jak zmienia się podczas remontu ZDJĘCIA

W Mysłowicach cały czas trwają prace nad remontem budynku, w którym kiedyś mieścił się sanepid. Budynek był w strasznym stanie. Ruina straszyła mieszkańców. Na szczęście prace remontowe mimo małych utrudnień postępują sprawnie, a budynek po dawnym sanepidzie zmienia się na oczach mieszkańców. Zdecydowanie sprawy remontowe ułatwia łagodna zima, gdyż nie było jeszcze ogromnych opadów śniegu.

Pierwotnie po zakończeniu prac w tym miejscu miał znaleźć się tutaj Klub Inicjatyw Lokalnych, jednak prawdopodobnie budynek zmieni się jednak w pałac ślubów. Pary młode będą mogły stanąć na ślubnym kobiercu w otoczeniu przepięknej scenerii.

Odbiór budynku ma nastąpić 30 sierpnia 2020 roku. Za prace remontowe odpowiada zakład remontowo-usługowy Andrzej Łukowicz. Koszt prac budowlanych to 1,2 mln złotych.

Budynek znajduje się w Parku Zamkowym, który również miał przejść przemianę. Niestety wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy tak szybko się jej nie doczekają.

- Niestety, koncepcja rewitalizacji Parku Zamkowego, którą wykonał mój poprzednik była źle przygotowana. Przede wszystkim projekt był niedoszacowany, brakowało wielu niezbędnych robót. Dodatkowo, zmieniła się stawka VAT na prace związane z zielenią, co ma wpływ na zmniejszenie dofinansowania – mówi Dariusz Wójtowicz, prezydent miasta Mysłowice - I to właśnie z dofinansowaniem mamy największy problem – miasto będzie musiało z własnego budżetu dołożyć dużo więcej pieniędzy niż wcześniej zakładaliśmy. Dodatkowo, gonią nas terminy, przez które możemy stracić środki w całości. Podjąłem już odpowiedni kroki, aby temu zapobiec – dodaje Wójtowicz.

Jak wiemy, Mysłowice mają problemy z budżetem. Jednak prezydent i urzędnicy, a także radni starają się cały czas ratować miasto przed kolejnymi długami i walczą o kolejne inwestycje. Być może uda się uratować projekt remontu Parku Zamkowego, w którym na pewno zajdą zmiany. Prezydent chce ocalić muszlę koncertową, która miała zostać wyburzona. Mieszkańcy bardzo chcieliby żeby remont już się rozpoczął i to miejsce zyskało nowe życie.

- Mysłowiczanie zasługują na park z prawdziwego zdarzenia, dlatego mimo wielu problemów walczę o tę inwestycję - zapewnia prezydent Mysłowic.