Budynek przy Zamkowej w Cieszynie jednak zniknie

- Znowu uciekamy przed nowoczesnością. Miasto jest ciągle skierowane na przeszłość i nie rozumie, że architektura może pracować nad wyobraźnią i dobrą energią. Zresztą na pewno wiele czasu upłynie, zanim znajdą się jakiekolwiek pieniądze na realizację tych projektów – stwierdziła po ogłoszeniu wyników konkursu na zagospodarowanie przestrzeni przy ul. Zamkowej w Cieszynie Joanna Wowrzeczka, która przez lata prowadziła tam Świetlicę Krytyki Politycznej.

CZYTAJCIE TEŻ:
Strażnica na moście Przyjaźni do wyburzenia

To już pewne – budynek byłej strażnicy przy moście Przyjaźni zniknie. Właśnie poznaliśmy koncepcję zagospodarowania tego terenu, z której wynika, że na centrum kulturalne przy granicy w Cieszynie nie ma co liczyć. Za to mają powstać skwerek, kawiarnia, taras widokowy z fontanną i niewielka plaża.

W piątek burmistrz Cieszyna Ryszard Macura ogłosił wyniki konkursu na zagospodarowanie tych terenów. Wiele osób na nie czekało, bo miały one wyjaśnić, co stanie się z budynkiem przy ul. Zamkowej, który przez wiele miesięcy był nad Olzą kością niezgody.

– Na konkurs, zorganizowany przy współpracy Stowarzyszenia Urbanistów Polskich, nadesłano osiem prac. Pierwsze miejsce i nagrodę w wysokości 15 tysięcy złotych zdobyła Grażyna Kołder – powiedział burmistrz Cieszyna.

Zwycięska praca zakłada zburzenie starej strażnicy i wybudowanie w zamian niewielkiego budynku w przyziemiu, który ma służyć jako kawiarnia, choć jego przeznaczenie zostanie doprecyzowane w dalszym ciągu prac projektowych.

– Projekt, który przedstawiłam, zakłada przede wszystkim odsłonięcie Wzgórza Zamkowego z jednej strony i rzeki Olzy z drugiej – tłumaczy Grażyna Kołder, zwyciężczyni konkursu.

Jak mówi, jej koncepcja była oparta na założeniach regulaminu konkursu, które były dość szczegółowe. Założono np. że jeśli przy Zamkowej pozostanie budynek, nie może być wyższy niż 5 metrów od fundamentów.

– Ma być też spory taras, który może pełnić funkcję na przykład ogródka gastronomicznego, kina plenerowego czy miejsca na wystawy – dodaje Kołder. W projekcie założono też stworzenie niewielkiego skweru oraz sztucznej plaży nad Olzą.

Przypomnijmy, że budynek byłej strażnicy był w ostatnich latach wykorzystywany przez kilkanaście organizacji pozarządowych, które jesienią ub. roku musiały opuścić Zamkową.

Teraz projekt zostanie przedstawiony Radzie Miejskiej, a władze zaczną szukać pieniędzy na jego realizację.